Ciągła biegunka u kota. POMOCY! :(

Witam serdecznie!

Mam ogromny problem, który trwa już około sześciu miesięcy. Kupiłam kotka wystawowego kastrata z półdługą sierścią rasy norweskiej leśnej (z góry przepraszam jeśli zaśmiecam forum bo w sumie nie mam Ragdollka, ale kot to kot, mój też ma półdługą sierść. Mam nadzieję, że nie będziecie na to patrzeć. Poza tym nie znalazłam innego forum kotów z półdługą sierścią) był odrobaczany już 3 razy (ma 9 miesięcy), regularnie jest nakrapiany spot-on, nie ma kontaktu z innymi kotami, je tylko suchą karmę Royal Canin dla kociąt. Wcześniej (w hodowli) jadł karmę holistyczną Eagle Pack. Odkłaczam go pastą Bezo Pet dwa razy w tygodniu, pije wodę Żywiec. Staram się bardzo, jeżdżę po weterynarzach, ale kociak ma ciągle biegunkę. Może nie tyle biegunkę co robi "krowie placki". Notorycznie się przy tym brudzi i muszę go myć, co jest niezwykle uporczywe. Czasami muszę wstawać dwa razy w nocy i go myć. Nie jest to przyjemne ani dla mnie ani dla mojego futrzaka gdyż się boi wody. Byłam już u 5 weterynarzy z tym problemem, wiem że kociak miał parę razy gorączkę 40 stopni. Dostał antybiotyki,które miały działać a nawet w trakcie ich "trwania" pojawiała się rzadka kupka. Wet powiedział, że absolutnie nie powinna się pojawić, a jednak! Zmieniłam mu karmę na Orijen, ale dalej jest to samo... podobno w hodowli było ok, żadnych problemów trawiennych. Myślałam zatem żeby wrócić do Eagle Pack ale podobno mają wycofać ją z Polski. Postanowiłam zbadać kotkowi krew i kał. Oddałam kał- nic nie wyszło. I krew... tu jest problem bo żadnemu weterynarzowi nie udało się pobrać krwi od mojego kociaka. Jest bardzo żywiołowy, ma ogromny temperament, chyba jak każdy Norweg. Strasznie się wyrywa, syczy... na prawdę tragedia. W trzy osoby go próbowaliśmy przytrzymać i nic! Smutny

Za każdym razem igła wypadała z żyłki. Próbowaliśmy pobrać pod wpływem "głupiego Jaśka" ale nie zadziałał nawet. Po jakimś tygodniu znów pojechaliśmy do innego weta, ten już dał silniejszą narkozę, ale nie taką by kotek całkiem zasnął... ale mój Futrzak ma podobno strasznie małe żyły i ciężko się wbić a jak już to igła całkiem wychodzi. Jeżdżę od weta do weta i wszyscy po wielu próbach mówią mi "przykro mi ale nie dam rady pobrać krwi Pani kotu" Smutny

Jedna Pani hodowczyni powiedziała mi, że kot może ma taki metabolizm i po prostu taki jest. Będzie się brudził... Wy też myjecie swoje Ragdolle po tym jak wyjdzie z kuwety? Nie sądzę, żeby to było normalne, jak próbują mi wmówić weterynarze. Dodam tylko, że kotek w ogóle nie wygląda na chorego, jest strasznie rozbrykany, rozrywkowy i zadowolony. Jednak boję się, że nie będę go mogła zatrzymać jeśli faktycznie będzie się tak zawsze brudził. Planuję z mężem dziecko i nie wyobrażam sobie, że będę podmywać mojego noworodka a potem kota. Proszę pomóżcie mi... polećcie jakiegoś dobrego weterynarza z Krakowa i Tarnowa, który będzie potrafił pobrać krew od mojego Łobuza? Co może oznaczać tak długotrwała biegunka? Uważam, że badanie krwi to podstawa, ale o to chodzi, że nikomu nie udało się jej jeszcze pobrać! Pomocy! Smutny

PS. Przepraszam, za nieskładną treść i ewentualne błędy... szybko pisałam.

Ostatnio zmieniony przez Kayna dnia Śro 2:26, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy

Przeszłabym na diete lekkostrawna , gotowaną pierś z kurczka , może troche surowej wołowiny , karme np. i/d RC i przede wszystkim podawaj probiotyki żeby odbudować flore bakteryjną u twojego kota . Spróbuj podawać dodatkowo paste diarsanyl dwa razy dziennie na pewno mu nie zaszkodzisz a jedynie pomożesz , możesz to stosowac nawet przez 2 tyg.

Witaj,
kilka kotów na forum rówież miało problem z luźną qupą, ja podawałam Royal Canin Intenstinal i przechodziło, jednak u nas rozwiązaniem stało się podawanie posiłku rano i wieczorem, tak aby kot nie był ciągle objedzony, i większa ilość ruchu przez zabawę.

Może karma którą podajesz nie służy kotkowi, spróbuj podać karmę specjalną żołądkowo - jelitową np RC czy też hillsa, bądź tak jak kotek Joy miał podawaną karme specific
http://www.ragdollclub.fora.pl/przedstaw-nam-swojego-ragdollka,8/joy,589-30.html
, pozostaje jeszcze dieta barf, po której u kotka Frodo
http://www.ragdollclub.fora.pl/jak-prawidlowo-karmic-kota,26/barf,1230.html
ustąpiły zupełnie tego typu problemy.
Czytałam równiez w necie,że niektórzy podają lakcid, ten sam który zażywa człowiek kiedy przyjmuje antybiotyki.
Powodzenia mam nadzieje, że znajdziesz przyczynę i rozwiązanie

Na pewno zmiana karmy jest dobrym pomyslem jak moje przedmowczynie napisaly. Lakcid tez pomaga sama go wypróbowałam na mojej Lilly i tez musialam ja podmywac do 5 miesiąca zycia co prawda nie miala biegunek ale te kupki byly luzniejsze niz normalnie i niestety brudzila sie. Teraz juz jest wporzadku ma 7 miesiecy i nie brudzi sie. Ja podaję suchą karmę Applaws + dieta BARF. Lakcidu juz nie podaje bo nie ma takiej potrzeby.
Kayna nie panikuj wszystko sie unormuje z wiekiem i odpowiednią dietą. Wiem tez jakie to uciazliwe mycie pupy kotu kilka razy dziennie, ale uwierz mi to przejdzie.

Dziękuję za te rady. Spróbuję przejść jeszcze stopniowo na tą karmę Royala Intestinal. Kurczaka czasami podaję, ale mój kociak nie lubi... w ogóle nawet nie powącha. Strasznie jest wybredny. Spróbuję natomiast z tą wołowinką. Dostawał taki probiotyk "Z laboratorium dr Seidla Probiotyk Provita"

Lakcid również podawałam, kot bardzo lubił, sam ze strzykawki pił, ale nic nie pomogło na luźne kupki. Właśnie przeczytałam, że tą karmę Royala nie można podawać zbyt długo. Jeśli by pomogła to co potem... ehhh. Poza tym kociak jest kastratem, myślałam, że musi być na specjalnej karmie dla kastratów żeby chronić dodatkowo układ moczowy. No, ale tak czy siak warto spróbować tej karmy. A może jest tu ktoś na forum z Krakowa lub Tarnowa by polecił mi dobrego lekarza, który zdoła pobrać krew...?

Dzięki Roksana! No ja już zaczynam panikować, masz rację ;-)

Jak wzielam Lilly to tez byla na royal canine kitten moze to ta karma powoduje biegunki u niektorych kociakow, zresztą slyszalam niepochlebne opinie o tej karmie. Jest przereklamowana moim zdaniem. Musisz sie poprostu uzbroic w cierpliwosc i bacznie obserwowac kotka. Bardziej polecalabym Hill'sa albo Applawsa z suchych karm + Lakcid. Ale minie troszke czasu zanim brzuszek sie unormuje, na pewno nie zauwarzysz poprawy po kilku dniach to wymaga czasu. I nie meczylabym kota pobieraniem krwii, jezeli nie ma zadnych innych objawow oprocz luznej kupki.

Aha... Hodowczyni od której wzięłam kociaka powiedziała mi, że konieczne jest wykonanie badania krwi żeby wykluczyć inne ewentualne choroby i wtedy gdy nic nie wyjdzie zająć się samym problemem biegunki. A jak często i długo podawać ten lakcid? Wesoly

Ja podawalam raz dziennie rano.
Co do badania krwii nie wydaje mi sie zeby bylo konieczne, pod warunkiem ze nie ma zadnych innych objawów oprocz luznej kupki. Czy ta kupka jest wodnista albo sluzowata? i ile razy dziennie ja robi?

Kupkę robi często 4 razy na dzień... tzn w nocy ;-) Tak sobie wymyślił, żebym musiała wstawać heh. Dwa razy pojawiła się krew w kale i śluz. Kurcze, polecacie Royal Canin, a mi się wydaje, że to nie jest dobra karma Smutny

Śluz i krew to bardzo zły znak, moze lepiej w takim razie ta krew pobrać. Ja zdecydowanie nie polecam Royal Canine zresztą ta karma ma małą zawartość mięsa w porównianiu do Applaws gdzie jest 80% mięsa w Hill's 47% a jak wszystkim wiadomo koty to mięsożercy i dominującym składnikiem w ich diecie powinno być właśnie mięso.

Dziewczyny! Udało się dzisiaj pobrać krew! Nie wiem nawet jak, tak szybko się to stało! Weterynarz osobiście mi się nie spodobał, bardzo chamski ale ważne że krew pobrał! Nie wierzę! Oby teraz wyszło, że jest wszystko w porządku... Dlatego właśnie nie chciałabym zmieniać karmy. Teraz dostaje Orijen, wydaje mi się że ta karma jest bardzo dobra.

Na forum kota nikt Ci nie zdiagnozuje, tym bardziej, ze nawet podstawowych badan nie wykonałaś.

Pełne badania krwi to podstawa i znajdż szybko takiego lekarza, ktory potrafi pobrac kotu krew i zrobi mu inne konieczne badania.

Na tą chwilę podałabym kotu glinke koalinową - ale watpię, czy ja gdzies dostaniesz.

Szukałabym uparcie robali (wielokrotne badanie kału)

Ciesze sie ze udało sie pobrac krew. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.

	Kayna napisał:
	Dziewczyny! Udało się dzisiaj pobrać krew!

I jakie wyniki ?