Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Łódź 09-10 maj 2009
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » WYSTAWY 2007-2014 / WYSTAWY 2009 Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Łódź 09-10 maj 2009
Autor Wiadomość
Maja
Ambitny



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój

Post
Charlie również całuje i czeka na kolejne spotkanie
Pon 12:43, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
iza5
Ekspert



Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konstantynów Łódzki

Post


Patryk SUPER!!!! świetnie zaprezentowałeś nasze kociaste Ya winkles
Pon 12:44, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
Lorcca
Doświadczony



Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zgierz

Post
Wielkie gratulacje dla Naszych forumowych futerek. Bardzo dziękuję za wspaniałe ognisko Nice , dzięki za sąsiedzkie towarzystwo dla ekipy Niki i Detinki. Wielkie podziękowania dla fantastycznych dziewczyn - dla Detinki I Izy za to że mogłam się dużo od nich nauczyć.Pozdrawiam wszystkich a kociakom przesyłam mizianki
Pon 13:49, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
Łódzka wystawa nie była zbyt szczęśliwa dla ragdolli, co mnie niezwykle zaskoczyło, bo tak wielu, pięknych i cudownie przygotowanych „szmacianych laleczek” nie spotyka się często na wystawach. Ani w sobotę, ani w niedzielę żaden rag nie wygrał BIS… szkoda… było sporo Nominacji, bawet BIV-y, ale zabrakło pucharów dla RAG
Dla mnie ta wystawa była ogromnym przeżyciem, gdyż mogłam zobaczyć po wielu miesiącach, owoc naszej pracy hodowlanej - porównywałam, analizowałam… SUPER doświadczenie. I nieskromnie przyznam, ze jestem naprawdę dumna z moich kocich dzieci.
Było tyle pięknych blue bicolour, że aż oczu oderwać przy BIV-ach nie mogłam i okropnie żałowałam, że nie było wtedy nikogo z aparatem, gdyż takimi rag a 03 , jakie pojawiły się razem na tej wystawie, naprawdę możemy pochwalić się przed całym światem. Pięknie prezentowały się również blue colourpointy, natomiast nie zdążyłam obejrzeć seal colourpointów – strasznie nad tym ubolewam.
Sama organizacja wystawy, a szczególnie hala w której prezentowano koty … hmm… pominę to milczeniem. Przyzwyczaiłam się już do lepszego standardu i zdecydowanie lepszego zaplecza.
Na ognisku malutko było ragdollowców – nad czym ogromnie ubolewam. Może za rok będzie nas więcej. Już dziś zapraszam na kolejną majową łódzką wystawę z ogniskiem u Koców.
Pon 14:35, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
ula
Pasjonat



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Niestępowo o/Gdańska

Post
Jeśli chodzi o organizacje wystawy to również przyznaję racje Monice ... i jak to na wystawach bywa zdarzają sie pomyłki mniejsze i większe . Tym razem mnie to dotkneło ... w sobote moja kotka w klasie młodzieży oceniana była z dwoma kocurami Moniki . Zorientowałam się o tym dopiero w niedziele gdy już było za pózno na poprawki . Na całe szczęście nie była to ocena kotek w klasie championów bo by mi sie chyba ciśnienie podniosło Wesoly
Ps. gratuluje Monika pięknych kocurków Ya winkles

... i jak by tego było mało w niedziele też sie 'spażyłam' ponieważ doświadczyłam co to znaczy mieć znajomości i jak wiele one znaczą w ocenianiu kotów. Cieszę się , że nigdy sama z niczego podobnego nie skorzystałam i nigdy nie skorzystam ( ze znajomości z sedziami ). Ocena kotów w takim przypadku nie jest wogóle wiarygodna , nie wiadomo czy nasz kot to ten najlepszy i najpiekniejszy ?!
Pon 15:28, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
ula napisał:
doświadczyłam co to znaczy mieć znajomości i jak wiele one znaczą w ocenianiu kotów. Cieszę się , że nigdy sama z niczego podobnego nie skorzystałam i nigdy nie skorzystam ( ze znajomości z sedziami ). Ocena kotów w takim przypadku nie jest wogóle wiarygodna , nie wiadomo czy nasz kot to ten najlepszy i najpiekniejszy ?!


Rozwiń proszę temat...

A co do ocen pierwszego dnia starszej młodzieży, to bardzo czesto sędziowie oceniaja kociaki razem, głównie wtedy, gdy nie maja konkurencji w swojej płci.
W tym przypadku sędzia miał w starszej młodzieży dwa kocurki i jedną kotkę i wg regulaminu kocurki powinny mieć EX 1 i EX 2 a kotka EX 1, a nie jak wpisał sędzia EX 3 - on jednak porównując je do nominacji, ocenia je już razem ( bo tak się to zawsze robi) i z automatu wpisał EX 3 twojej koteczce.

Najczęściej spotykamy się na wystawie z takim przypadkiem, gdy mamy np dwa kociaki w klasie 12 - kocurka i kotkę w danym kolorze i umaszczeniu, i sedzia zamiast obu dać EX 1 ( bo to rozna płeć) wpisuje EX 1 i EX 2, i tego z EX 1 potem wybiera do porównań do nominacji.
Pon 16:29, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
ula
Pasjonat



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Niestępowo o/Gdańska

Post
nika napisał:

A co do ocen pierwszego dnia starszej młodzieży, to bardzo czesto sędziowie oceniaja kociaki razem, głównie wtedy, gdy nie maja konkurencji w swojej płci.
W tym przypadku sędzia miał w starszej młodzieży dwa kocurki i jedną kotkę i wg regulaminu kocurki powinny mieć EX 1 i EX 2 a kotka EX 1, a nie jak wpisał sędzia EX 3 - on jednak porównując je do nominacji, ocenia je już razem ( bo tak się to zawsze robi) i z automatu wpisał EX 3 twojej koteczce.

Najczęściej spotykamy się na wystawie z takim przypadkiem, gdy mamy np dwa kociaki w klasie 12 - kocurka i kotkę w danym kolorze i umaszczeniu, i sedzia zamiast obu dać EX 1 ( bo to rozna płeć) wpisuje EX 1 i EX 2, i tego z EX 1 potem wybiera do porównań do nominacji.


dokładnie .. jesli chodzi do porównania do BIS-u to jak najbardziej zasady sa mi znane ale co do oceny mojej kotki to tak jak piszesz nie powinna miec EX3 tylko EX1 . Teraz jednak to juz musztarda po obiedzie .

a co do rozwiniecia tematu o ktory mnie prosisz to wole jednak zostawic to dla siebie Ya winkles . Sprawa głownie tyczyla sie NIE samych ocen Ragdolli a porównań do BIS-u kategori 2 .
Pon 16:39, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
ula
Pasjonat



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Niestępowo o/Gdańska

Post
Oczywiscie to co napisalam nie bylo adresowane do nikogo z grona ragdollowców bo pod niczyim adresem nie bylo to kierowane
Pon 17:19, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
nika napisał:

[link widoczny dla zalogowanych]


A gdzie ma Patryk swoje kolorowe "pióra" ???

Ten kotek , którym tak machał jak szmatką to chyba Wally , prawda ?
Ale śmieszny
Pon 17:32, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
ula napisał:

a co do rozwiniecia tematu o ktory mnie prosisz to wole jednak zostawic to dla siebie Ya winkles . Sprawa głownie tyczyla sie NIE samych ocen Ragdolli a porównań do BIS-u kategori 2 .


Nie było mnie w niedzielę na wystawie, więc nie widziałam tych porównań, ale czasami patrzac z boku, można fałszywie i niesprawiedliwie ocenić sytuację.

Na przykładzie BIV - RAG a 03 ... gdyby Wally, Gulliver i Gucio nie były moimi kotami, to patrząc z boku, można uznać, że to jakieś układy i koneksje - a każdy sędzie przecież ma własne preferecje i jednego dnia jeden sedzia wybiera Gucia, a innego dnia inny sedzia zaskakuje wszystkich i wybiera Wally, jako najlepszego ragdola blue bicolour
Wszytekie RAG 03, były F A N T A S T Y C Z N E i kazdy mogł wygrać.

Im dłuzej wystawiamy koty, tym wiecej w nas pokory i zrozumienia zaistniałych sytuacji i wszelkich pomylek. I oczywistym jest, ze nawet jesli jeden kot, wystawa za wystawą otrzymuje najwyzsze noty, stale porównywany z tym samym konkurentem, to gdy raz z nim przegra, wcale nic nie oznacza. (przykład Gulliver i Wally) Na kolejnej wystawie i nastepnych, to Wally moze byc tym najpiekniejszym i wcale nie przez jakis tam koneksje i uklady. Koty zmieniają się i ocenianie są na dany dzień i wg prywatnych preferencji danego sędziego.

Kolejny przykład z mojego podwórka. Mam dwa fantastyczne dorosłe RAG a 03, Gucio i Taranchino - gdybym je wystawiła razem, to wg Ciebie który wygra ? Jak je porównywać ? Ten sam standard, ten sam wiek, ten sam kolor i umaszczenie, a totalnie inne koty.
Gdyby te koty były w innych hodowlach i spotkały się razem i gdyby jeden hodowca znał sędziego lepiej od tego drugiego i wygrał kot tego, ktory z sedzią zna sie lepiej... to z boku niejeden powie, że to dzieki ich prywatnym kontaktom.

Ja tak już od dawna nie myślę, gdyż czasami mam wrazenie, że niejeden sędzia wybiera wręcz odwrotnie. Woli aby kot znajomego przegrał, aby właśnie nikt nie mógł mu nic zarzucić - słyszałam już taki tekst " tak jest "politycznie poprawnie" - gdy znakomity kot nie wygrał, bo właśnie oecenial go zaprzyjaźniony sedzia

Słyszałam juz o lekkich naciskach organizatorów wystaw, aby np wygrywały koty przyjeżdzające z baaardzo daleka. Czasami miałam wrażenie, że skoro pojechaliśmy na wystawę oddaloną o 1000 km, to oczywistym jest otrzymanie pucharku Ya winkles A w Łodzi ... szans na BISa to my nie mamy - bo to "politycznie niepoprawne" Ya winkles

Każdy winik inny od tego jaki sami byśmy dali, może wydać się nieprzypadkowo naciąganym. I na kazda okazje mozemy przygotowac odpowiedni tekst - typowo polskie zachowanie
Pon 17:44, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
ula
Pasjonat



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Niestępowo o/Gdańska

Post
moja wypowiedz została troche zle zrozumiana .... nie chodzi mi w zadnym wypadku o to czy sedziemu podoba sie ragdoll czy syberyjski jak rowniez nie o to czy Taranchino jest lepszym kocurem od Gucia Wesoly kazdemu sedziemu na dana chwile podoba sie co innego w kocie i ja to rozumiem w 100 % . To do czego nawiazuje tyczy sie głównie tego czy waszym ( Twoim ) zdaniem kot który w porównaniu zachowuje się agresywnie do włąścicielki gryzac ją po dłoniach fukając na lewo i na prawo powinnien być nominowany do BIS- u ? i stwierdzenie sędziego cytuję " mam nadzieje , że ten kot nie skompromituje się na bisach " jest OK ? ... a pózniej dowiaduję się ze to dobra znajoma sędziego.... chyba wszystko mówi samo za siebie .
W sobote rozmawiałam ze znajomymi ktorzy wystawiali swoją kotke ... koteczka podobała się niesamowicie sędziemu jednak była niespokojna i fukała . Sędzia nie dał jej NOM tłumaczac ze to przepiekna kotka jednak nie moze jej nominowac z powodu 'złego zachowania' .
Mnie również spotkało cos podobnego .... sędzina zachwycała się kotem i nawet podczas porównania powiedziała ze to jej zdaniem najpiekniejszy kocur jednak ze wzgledu na jego nerwowy charakter na wystawie nie moze dac NOM . Było mi niezmiernie przykro ale cóż....
Tak wiec naprawde nie chodzi mi w tym wypadku o to co sie komu podoba bo kazdy z nas ma inne zdanie na temat danego kota a u sedziego to niepodwazalne jednak takiego podejscia do sprawy jakiego byłam swiadkiem nie zrozumiem nigdy ....
Pon 19:10, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
Zwykle sędziowie są bardzo wyczuleni na agresywne czy nawet niespokojne zachowanie kota podczas porównań do BIS-ow, ale nie jest tak zawsze. Podczas Best in Show, to nie opiekun pokazuje kota, tylko obcy dla kota steward, który pachnie tez innymi, obcymi kotami a obok są tez prezentowane rozne koty. Aby Best in Show mógł przebiegać sprawnie, sędziowie zwykle eliminują na poziomie porównań, wszystkie "niepewne" koty. Ale jak sama się przekonałaś, czasami bywa inaczej. Niekoniecznie dlatego, ze to kot zaprzyjaźnionej osoby. Zaprzyjaźniony sędzia Ya winkles życzy przecież hodowcy jak najlepiej, a nominując kota do Best In Show, naraża kota na jego dyskwalifikacje, gdy ten się wścieknie w BIS-ach.
Pon 19:38, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
mada_j
Ambitny



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post
nika napisał:
mada_j napisał:

Wystepują zdjęcia i krótki filmik w sieci, niestety nie mogę załaczyc linku z uwagi na zasady forum


[link widoczny dla zalogowanych]

Dzięki nika za pomoc z linkiem.
Wto 13:45, 12 Maj 2009 Zobacz profil autora
detinka
Pasjonat



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekary Śląskie

Post
ula napisał:
nika napisał:

A co do ocen pierwszego dnia starszej młodzieży, to bardzo czesto sędziowie oceniaja kociaki razem, głównie wtedy, gdy nie maja konkurencji w swojej płci.
W tym przypadku sędzia miał w starszej młodzieży dwa kocurki i jedną kotkę i wg regulaminu kocurki powinny mieć EX 1 i EX 2 a kotka EX 1, a nie jak wpisał sędzia EX 3 - on jednak porównując je do nominacji, ocenia je już razem ( bo tak się to zawsze robi) i z automatu wpisał EX 3 twojej koteczce.

Najczęściej spotykamy się na wystawie z takim przypadkiem, gdy mamy np dwa kociaki w klasie 12 - kocurka i kotkę w danym kolorze i umaszczeniu, i sedzia zamiast obu dać EX 1 ( bo to rozna płeć) wpisuje EX 1 i EX 2, i tego z EX 1 potem wybiera do porównań do nominacji.


dokładnie .. jesli chodzi do porównania do BIS-u to jak najbardziej zasady sa mi znane ale co do oceny mojej kotki to tak jak piszesz nie powinna miec EX3 tylko EX1 . Teraz jednak to juz musztarda po obiedzie .

a co do rozwiniecia tematu o ktory mnie prosisz to wole jednak zostawic to dla siebie Ya winkles . Sprawa głownie tyczyla sie NIE samych ocen Ragdolli a porównań do BIS-u kategori 2 .


mam pytanie w związku z informacją na Twojej stronie przy kotce CANDY Behave Yourself *PL
WYNIKI WYSTAW

DATA MIEJSCE WYSTAWY KLASA SĘDZIA OCENA
25 stycznia 2009 Warszawa Młodzieży - 11 Mr.Aleksey Shchukin (NL) Ex 1
CAC
24 stycznia 2009 Warszawa Młodzieży - 11 Mrs. Berta Nemcova (CZ) Ex 1
NOMz BIS
CAC

skąd CAC w klasie 11 bo już mi się wszystko pokręciło
Pią 7:08, 15 Maj 2009 Zobacz profil autora
Maja
Ambitny



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój

Post
Pewnie jest błąd na stronie bo kocur miał już wtedy przecież 10msc.
Pią 10:53, 15 Maj 2009 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » WYSTAWY 2007-2014 / WYSTAWY 2009 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin