Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
3-4 października - weekend w Krakowie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » WYSTAWY 2007-2014 / WYSTAWY 2009 Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
3-4 października - weekend w Krakowie
Autor Wiadomość
kajmira
Administrator



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
chociaż tak naprawde nie wiadomo czy śmiać czy płakać.
Ja mogę Wam opowiedzieć naszą ostatnią wystawową rewelacje, kiedy przy ocenie Tomka sędzina się mnie spytała skąd wiem, że to mitted...no to zaczełam tłumaczać, że mama jest colourpointka a tatą bicolour high mitted i z tego połączenia nie wyjdzie inne umaszczenie u każdego narodzonego kociątka niż mitted. Widzialam wyraźne zdziwinie i wytłumaczylam, ze inaczej bybylo gdyby tata byl true bicolour - wowczas umaszczenia wyszly by inne ..No to po chwili sędzina zaskoczyla ale wydaje mi się, że przyznala mi racje , zebym juz nie tlumaczyla dalej tej zawiłej genetyki. Dziwi mnie to , ze sędziowie nie mają szkolen/kursów z zakresu dziedziczenia kolorów/umaszczeń. Pomogloby to uniknąć wielu nieporozumien na wystawach. Wniosek jest z tego taki, ze wystawca sam powinien wiedziec jakiego kota wystawia i w jakim umaszczeniu/kolorze kot wystawiany może być a w jakim absultnie nie - posiłkując sie wiedzą z rodowodu.
Pon 11:53, 05 Paź 2009 Zobacz profil autora
kajmira
Administrator



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
A tak swoją droga może wartoby założyć watek z wpadkami sędziów na wystawach - ku przestrodze i ku pokrzepieniu serc zdezorientowanych wystawców ? Co Wy na to ?
Mysle, ze wiele historii by się znalazło
Pon 11:56, 05 Paź 2009 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
kajmira napisał:
chociaż tak naprawde nie wiadomo czy śmiać czy płakać.


Mnie było do smiechu, ale dopiero potem, gdy uszczypnełam sie kilka razy, aby sprawdzic czy nie mam halucynacji.

Ale co pomysli sobie niedoswiadczony hodowca obserwujacy to całe zamieszanie na ringu. I co pomysli o mnie, jako o zlej babie we wszysko sie wtracajacej, skoro kotka nastepnego dnia jednak otrzymala certyfikat choc ja tlumaczylam , ze ciemna broda u mitted, to wada uniemozliwiajaca otrzymanie certyfikatu.
Pon 12:34, 05 Paź 2009 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
kajmira napisał:
A tak swoją droga może wartoby założyć watek z wpadkami sędziów na wystawach - ku przestrodze i ku pokrzepieniu serc zdezorientowanych wystawców ? Co Wy na to ?
Mysle, ze wiele historii by się znalazło


SUPER pomysl
Pon 12:35, 05 Paź 2009 Zobacz profil autora
kajmira
Administrator



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
nika napisał:
kajmira napisał:
chociaż tak naprawde nie wiadomo czy śmiać czy płakać.


Ale co pomysli sobie niedoswiadczony hodowca obserwujacy to całe zamieszanie na ringu. I co pomysli o mnie, jako o zlej babie we wszysko sie wtracajacej, skoro kotka nastepnego dnia jednak otrzymala certyfikat choc ja tlumaczylam , ze ciemna broda u mitted, to wada uniemozliwiajaca otrzymanie certyfikatu.


hihi jak to co sobie pomyśli ? ze świat hodowców jest zawistny bo uzna, ze powiedzialas to w przyplywie zazdrosci tym bardziej, ze następnego dnia jednak kot otrzymal certyfikat Ya winkles

Ale nie przejmuj sie - ja też bym się wtrąciła w identyczny sposób

Może zorganizujemy kursy dla sędziów dot. standardu rag
Pon 12:56, 05 Paź 2009 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
kajmira napisał:


Ale nie przejmuj sie - ja też bym się wtrąciła w identyczny sposób


Ja sie nawet nie chcialam wtracac, to sedzia sam mnie zapytał. A skoro zapytał, to powiedzialam swoje zdanie. Gdy zapytał drugi, to podtrzymalam swoje. No coz... ale ja jestem tylko hodowcą, a oni sedziami, wiec wiedza lepiej Ya winkles
Pon 13:05, 05 Paź 2009 Zobacz profil autora
oktawia
Ekspert



Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NL

Post
odpowiedzcie mi prosze w takim ukladzie na jaki procent wazna w takim ukladzie jest ocena sedziego?

za kazdym razem nowych zapalencow zacheca sie aby zaczal od kastrata wystawowego, aby jezdzic na wystawy i uczyc sie od sedziow standardu rasy itd itp.

no a tutaj takie schody!!!

jedno przeczy drugiemu

czego taki laik ma sie nauczyc od sedziego barana
Pon 13:59, 05 Paź 2009 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
oktawia napisał:
odpowiedzcie mi prosze w takim ukladzie na jaki procent wazna w takim ukladzie jest ocena sedziego?

za kazdym razem nowych zapalencow zacheca sie aby zaczal od kastrata wystawowego, aby jezdzic na wystawy i uczyc sie od sedziow standardu rasy itd itp.

no a tutaj takie schody!!!

jedno przeczy drugiemu

czego taki laik ma sie nauczyc od sedziego barana


Oktawia, kazdy popełnia błedy, wiec nie mozna wszystkiego generalizować.
Podalam ta sytuację za przykład, ze nawet sedziowie tez miewaja gorsze dni i totalne zamroczenia. Kazdy z nas je miewa. Nikt nie jest nieomylny. Kazdego z tych sedziow szanuje i ba... nawet bardzo lubię. Ale gdy wyczyniaja bzdury na ringu, trudno mi nie zareagowac i nie opisac calej tej sytuacji.
Nie oznacza to jednak, ze wystawy nie sa potrzebne i ze takie sytuacje sa normą.

I po to mamy wlasnie fora, aby przestrzegać przed niby nieomylnością nieomylnych Ya winkles
Pon 14:55, 05 Paź 2009 Zobacz profil autora
oktawia
Ekspert



Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NL

Post
monia ja rozumiem ze sedzia to tez czlowiek, jednak sa bledy i bledy.

rozpoznanie umaszczenia i roznicy pomiedy color pointem - mittedem i bikolorem to podstawa, pomylka w tym wypadku nie jednego sedziego ale kilku to raczej 'opera mydlana'

nie oczekuje od sedziego aby znal sie na wszystkich liniach danej rasy ale oczekuje jednak pewnej wiedzy.

w innym wypadku tak jak sama napisalas, co pomysli sobie wlasnie wlasciciel danej kotki ktora jednego dnia nie otrzymala certyfikatu a drugiego tak.

przypomina mi sie sytuacja zlotego sibka ktorego za wszelka cene sedzina chciala przeninaczyc na rudego, pomimo przedstawionej kopi rodowodu a z drugiego zrobiono szylkretowego kocura.
Pon 15:46, 05 Paź 2009 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
Wystawa to pokaz kocich piękności, wiec jeździmy na nie, aby pokazać nasze najładniejsze futra. Ale nie tylko po to. Wystawa to miejsce gdzie spotykamy się z przyjaciółmi, z innymi hodowcami, gdzie widzimy inne radolle i staramy się wyciągać właściwe wnioski z tych obserwacji. Hodowla to ciągłe poszukiwanie, stały rozwój i stałe zdobywanie doświadczenia.

Dla mnie wystawy, to tez doskonały pretekst, aby milo spędzić weekend w jakimś uroczym miejscu. Nie mogło więc mnie zabraknąć w Krakowie. Stale gdzieś podróżuję, ale wstyd się przyznać, ze w Krakowie byłam baaaardzo dawno temu.

Aby jednak starczyło sił i na wystawę i zwiedzanie uroczych miejsc, trzeba dobrze się zorganizować, a przede wszystkim ruszyć na wystawę wypoczętym, w doskonalej kondycji i z odpowiednim wyprzedzeniem czasowym. Dlatego na wystawę wyjeżdżam już w piątek rano, aby na miejscu być po południu, lub wczesnym wieczorem – wtedy i ja i koty jesteśmy w dobrej formie, świetnie przygotowani na wyzwania jakie nas czekają. Unikam jak ognia sytuacji, gdy na wystawę trafia się prosto z podróży, gdyż wtedy bardzo łatwo o rożne problemy.



A oto kilka fotek z Krakowa, ale nie z wystawy. Organizatorzy zadbali o profesjonalnego fotografa, więc ja już swojego aparatu nie wyciagałam.


[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]



Kraków najpiękniejszy jest nocą, nawet gdy temperatura ok. 4 st i potem trzeba to odchorować ( już w niedziele ledwo zipałam na wystawie)
Na rynku oglądalismy koncert z okazji 800-lecie franciszkanów. Niesamowite wrazenia.

Oglądałam koncert pijąc herbate z rumem, zajadąjac się torcikiem Tetmajera. A nad nami ksieżyc w pełni. Ech..., co to byla za romantyczna noc.
To był jeden z najpiękniejszych wieczorów.
Oj, długo nie zapomnę weekendu w Krakowie.


[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]


I księżyc pomiędzy wiezami...


[link widoczny dla zalogowanych]




A teraz zasmarkana, z gorączką, suchym kaszlem tylko wzdycham.... ale wiem, że warto było Ya winkles




PS
Ze swojej strony polecam w Krakowie HOTEL WYSPIANSKI [link widoczny dla zalogowanych] Doskonala lokalizacja, bardzo dobra jakosc. Cena za pok 2 os 250 zł ( ze śniadaniem)
Pon 16:31, 05 Paź 2009 Zobacz profil autora
natitasha
Ambitny



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław/Sopot

Post
Chyba wiem co to za biały MCO, czy to nie był Amor AGAFAR*PL ? Bo widziałam jego foty na forum aishy i z opisu by pasował. Rzeczywiście cudne kocisko
Pon 18:03, 05 Paź 2009 Zobacz profil autora
gumisia
Pasjonat



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
[link widoczny dla zalogowanych]

Feverek na sędziowskim stoliku w Krakowie.


Ostatnio zmieniony przez gumisia dnia Pon 21:05, 05 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Pon 21:04, 05 Paź 2009 Zobacz profil autora
gumisia
Pasjonat



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
[link widoczny dla zalogowanych]

Prezentacje Feverka możemy zaliczyć do udanych,jest piękny prawda? Heart Heart
Pon 21:17, 05 Paź 2009 Zobacz profil autora
magdaS
Pasjonat



Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Piastów

Post
Na prawdę ładny kocurek...młodziutki, a tak dostojnie się prezentuje
Pon 21:28, 05 Paź 2009 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
gumisia napisał:
[link widoczny dla zalogowanych]

Prezentacje Feverka możemy zaliczyć do udanych,jest piękny prawda? Heart Heart


Oj tak, przecudny z niego kocuro. Taki dostojny, wrecz krolewski.
Pieknie sie prezentował.
Pon 21:46, 05 Paź 2009 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » WYSTAWY 2007-2014 / WYSTAWY 2009 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin