ŚWIATOWY DZIEŃ KOTA W POLSCE

Po raz drugi redakcja miesięcznika KOT organizuje w Polsce obchody Światowego Dnia Kota. Tym razem finał obchodów tego święta przypada na niedzielę 18. lutego. W ramach akcji „RASOWCE – DACHOWCOM” w całej Polsce kluby felinologiczne, fundacje i schroniska zbierać będą pieniądze i dary na rzecz pomocy kotom bezdomnym. Akcję poparła Polska Federacja Felinologiczna – Felis Polonia i większość należących do niej Klubów, a także wiele organizacji i fundacji pro-zwierzęcych. Jeśli organizujecie zbiórki pieniędzy na rzecz pomocy bezdomnym kotom koniecznie dajcie znać!
Podczas finału obchodów Światowego Dnia Kota w łódzkim teatrze „77”, na którą zaproszono wiele mediów i wiele znanych osób odczytana zostanie generalnie zebrana kwota jaką udało się zebrać podczas różnych akcji w różnych miejscach Polski.
W niedziele do godz. 19:00 (nie później!) można telefonicznie przekazywać informacje ile pieniędzy udało się zebrać i w jakich miastach do koordynatora akcji „Rasowce – dachowcom” Moniki Ulatowskiej, sekretarz redakcji miesięcznika KOT, tel: 609 090 892.
Wierzę, że tego typu akcje przyczyniają się nie tylko do popularyzacji kotów jako najwspanialszych domowych zwierzaków, ale przede wszystkim uczą szacunku dla zwierząt.
Albert Kurkowski.

[link widoczny dla zalogowanych]

I co Wy na to ?

Robimy zrzutkę ?

Zwykle szerokim łukiem omijam wszelkie zrzutki, gdyż nie mam zaufania czy uzyskane w ten sposób kwoty są odpowiednie wykorzystywane Ya winkles

Dlatego ja osobiście mam taki pomysł, aby opłacić konkretny cen w konkretny sposób.

Wyszłam kiedyś z inicjatywą, aby hodowcy z PKR ufundowali bezpłatne sterylki dla bezdomnych kotów.

***************RASOWCE - DACHOWCOM***************

Nie muszę się chyba rozpisywać jak ważna jest kastracja i że tylko w ten sposób możliwe jest ograniczenie populacji bezdomnych kotów.
Kastracja to dość kosztowny zabieg a dodatkowo kosztuje przetrzymanie kota w lecznicy zanim ponownie zostanie wypuszczony, gdyż nie zawsze dziki kot może być oddany do adopcji.

Ja mogę w tej chwili złożyć deklarację, że każdy kociak oddawany z mojej hodowli to jedna bezpłatna kastracja bezdomnego kota.

Ponieważ moja hodowla prowadzona jest przez lecznicę SOWA - [link widoczny dla zalogowanych]
to i w tej lecznicy będą dokonywane bezpłatne kastracje opłacane przez naszą hodowlę.
Wykaz kotów poddanych kastracji przedstawię na naszym forum a zgłoszenia zapotrzebowania na kastracje można kierować do mnie osobiście lub bezpośrednio do lecznicy SOWA

Podsumowując:
jeden kociak z hodowli Koc-pol cat*PL - to jedna bezpłatna kastracja dla bezdomnego kota

Trochę to dziwnie zabrzmiało, ale wydaje mi się że w perspektywie to jest lepsza pomoc niż np. worek karmy

Wiosną koty przyleciały Ya winkles

[link widoczny dla zalogowanych]

aby czas miłości zacząć Rolling eyes

[link widoczny dla zalogowanych]

dlatego warto pomyśleć o sterylizacji kotów, zanim narodzą się tysiące niechcianych kociąt

Troszke sie w tym wszytskim pogubilam. Czy ja jakos tez moge pomoc?

Masz nika, absolutna racje - lepsze sa zabiegi kastracji zamiast worka karmy. Trzeba myslec pragmatycznie i jak to mowia - lepiej zapobiegac niz leczyc Wesoly

Bardzo fajny pomysl Wesoly

Ah te kocie piękności!!!
Oczywiście wybraliśmy się dziś (18.02.07 - Łódź, Galeria Łódzka) prawie całą rodziną, (Daisy niestety została w domciu), po to aby podziwiać te wszystkie cudowne stworzonka!!! Przy okazji oprócz cudownych kotków zobaczyliśmy galerię zdjęć, różnego rodzaju kocie nowości ze świata zabawek, odżywiania, czystości i innych. Myśle, że z punktu widzenia odwiedzającego wszystko zostało zorganizowane dobrze i naprawdę warto było się dziś tam znaleźć. No może jedynym minusem był fakt, że ludzie praktycznie rzucali się na klatki z kotami, dzieci wkładały im palce do oczu, a hodowcy podenerwowani po raz tysięczny prosili, aby nie dotykać, nie robić zdjęć z lampą itd. Mankamentem był fakt, że przyszło dużo ludzi, którzy o kotach nie mają wogóle pojecia i wręcz z oburzeniem patrzyli i komentowali... a szkoda, bo to dobry czas, aby dowiedzieć się czegoś więcej o tych pięknych stworzeniach. Nie była to typowa wystawa, na którą przychodzi większość miłośników kotów w konkretnym celu, a zbiór przypadkowych ludzi robiących w między czasie zakupy w pobliskich sklepach. Poza tym negatywnym faktem, myślę, że było ok!!!
Buuu, ale nie było birmanów

Udało nam się porozmawiać z weterynarzem o problemach naszej Daisy, później spotkaliśmy Nikę Wesoly

z przepięknym Gumisiem!!! Cudeńko!!!

Daisy zyskała kilka nowych zabawek, którymi jest zachwycona i od momentu powrotu do domu nie przestaje się nimi bawić!
Niestety nie udało się nam zobaczyć wszystkich kociatów, bo nie było jak dopchać się do klatek, ale i tak wyszliśmy zakochani po uszy w każdym z tych wspaniałych mruczków!!!

Poniżej znane na pewno kocurki i osobistości Wesoly

Gumiś, Goofy, Nika, Patryk i moja skromna osoba Wesoly

Zdjęcia niestety robił mój tata, który ma jeszcze problemy z pewnymi funkcjami aparatu i faktem nie używania lampy Wesoly

, więc korekcja czerwonych oczy u kociaków jest troche widoczna Smutny

Inne kociaki:

Jusia - ogromnie się cieszę, że spotkałyśmy się na tym cudownym święcie kota.
Dziękuję Ci za wspaniałą relację i cudowne fotki.

Dla nas Światowy Dzień Kota skończył się tuż przed północą, wiec relacje napiszę z lekkim opóźnieniem.

ale teraz pochwale się ...

GUMIŚ został wybrany KOTEM PUBLICZNOŚCI

i otrzymał swój pierwszy wspaniały puchar, cudowna rozetę i ogrom prezentów

To był prawdziwy test dla Gumisia - czy i ile wytrzyma głaskania, miziania, przytulania i wszelkiego podduszania przez tysiące dużych i tych najmniejszych rączek.
A GUMIŚ .... mruczał cudownie, wtulał się w każda osobę, która brała go na ręce i zwisał tak jak pradziwy ragdoll zwisać powinien.
Nie wykazał nawet najmniejszego gestu niezadowolenia lub zniecierpliwienia. Nie miał dość głaskania i cały czas cudownie odprężony mruczał.

TAK, to kot naprawdę idealny do felinoterapii.

Szczytem wszystkiego był test kota na MYSZY. A Gumiś całkowicie zignorował piękną rasową myszkę siedząca to na jego głowie, to znów wąchająca jego nosek i ciekawie zerkającą mu do oka.
Gumiś to Gumiś - mysz, pies czy wszelkie inne żyjątka traktuje bardzo przyjacielsko.

Prawie 5 godzin spędzonych bezpośrednio w tłumie Gumie zniósł doskonale.
A gdy wrócił do klatki to po to tylko, aby rozłożyć się na jej górze na swojej miękkiej poduszce i z ogromnym zaciekawieniem obserwować przesuwające się obok klatki tłumy przechodniów nadal wystawiając główkę na kolejne porcje mizianek i strzelanie baranków.

I właśnie dlatego został wybrany KOTEM PUBLICZNOŚCI i nagrodzony cudownym pucharem.

Witam serdecznie! My też tam byliśmy i podziwialiśmy się na wzajem.
Gratulacje dla Kota Publiczności.

Wczorajszy pokaz kotów rasowych zorganizowany z okazji obchodów Światowego Dnia Kota w galerii Łódzkiej, miał zupełnie inny klimat niż wystawa kotów rasowych.
Wystawcy nie musieli myśleć o prezentacji swoich kotów u sędziego czyli nie było tej lekko nerwowej atmosfery rywalizacji Ya winkles

.
Natomiast był czas na prezentacje swoich kotów zwiedzającym. Pierwszy raz byłam na pokazie kotów i bardzo spodobała mi się ta forma propagowania KOTów a w szczególności RAGDOLLI.

Miałam wrażenie, że wszyscy łodzianie przyszli obejrzeć koty i inne atrakcje przygotowane specjalnie na ten dzień – tłumy, niesamowite tłumy zwiedzających wręcz napierały na klatki.
Postanowiłam więc wyjść z GUMISIEM z naszego kociego sektora i poddać go próbie bezpośredniego kontaktu z innymi obcymi ludźmi – był głaskany, brany na ręce i tulony przez niezliczoną liczbę dzieci i dorosłych a ja opowiadałam o RAGDOLLACH

Pomysłodawcą i realizatorem Międzynarodowego Dnia Kota jest Albert Kurkowski i to jemu zawdzięczamy tak wspaniałą imprezę zorganizowana nie tylko w Łodzi ale też i w wielu innych miastach Polski.
W trakcie tego święta była przeprowadzana akcja RASOWCE - DACHOWCOM czyli zbiórki pieniędzy i licytacje.

I nasza hodowla ma swój skromny wkład w tą akcje – wylicytowaliśmy dwie prace: fotografię Kuzaja z dedykacją oraz obraz Adriana Kędzi (prześliczna żółta kotka)

Wieczorna GALA to było naprawdę dla nas niezwykłe przeżycie. O kotach i dla kotów mówili i śpiewali: Krystyna Sienkiewicz, Dorota Sumińska, Krzysztof Cwynar, Adrian Kędzia, Marcin Pyda. Był tez pokaz mody, licytacje i oczywiście wybór Kociarza Roku.
A sala w teatrze pękała w szwach.

To było prawdziwe ŚWIĘTO KOTA

Nika gratulacje ! Kot publicznosci to chyba najbardziej prestizowa nagorda jaka mozna sobie wyobrazić

Duzo ragdolli bylo ?

	kajmira napisał:
	Nika gratulacje ! Kot publicznosci to chyba najbardziej prestizowa nagorda jaka mozna sobie wyobrazić Duzo ragdolli bylo ?

I ja tez tak uważam

KOT PUBLICZNOŚCI to ogromne wyróżnienie dla kota.

z ragdollami byłam ja ( z Gumisiem i Goofym) i Grzegorz ( z Cziką i Bubą)

Ogromne gratulacje Nika! Dziekujemy za relacje i fotki - Jusia super Wesoly

Szkoda, ze ja nie moglam przyjechac, bo chyba zabawa byla fantastyczna... Ale moze uda mi sie w przyszlym roku Wesoly

W prasie niewiele, ale za to na pierwszej stronie nasza fotka

[link widoczny dla zalogowanych]

No, nie dosc ze KOT PUBLICZNOSCI, to jeszcze teraz gwiazda tabloidow Mruga

To sie nazywa dobry PR Mruga

	Lili napisał:
	No, nie dosc ze KOT PUBLICZNOSCI, to jeszcze teraz gwiazda tabloidow To sie nazywa dobry PR