Ostrava 18-19 sierpnia 2k7

Gratulacje Partyman

Dokładnych wyników niestety nie znam Smutny

Ursus rzeczywiście zaszalał Wesoly

Piękny kocur Wesoly

Forki nie są fajne, niestety Smutny

Miałem tylko jeden obiektyw, i to zalany wodą po mojej kompieli z aparatem w jeziorze. Resztę sprzętu pożyczyłem i nie miałem czym pstrykać. Może inni coś jeszcze dołożą Wesoly

	id4 napisał:
	Ursus rzeczywiście zaszalał Piękny kocur

Piekny

i jest ojcem Harisiowych dzieci Ya winkles

	id4 napisał:
	Forki nie są fajne, niestety Miałem tylko jeden obiektyw, i to zalany wodą po mojej kompieli z aparatem w jeziorze. Resztę sprzętu pożyczyłem i nie miałem czym pstrykać. Może inni coś jeszcze dołożą

Rafal , jestes stanowczo za skromny

Fotki wyszly calkiem udane

Moze Grzegorz cos popstrykal i wstawi tutaj .

	Hari napisał:
	Wiem , ze Ursus - Siasi w sobote zdobyl IC i BIV . Dzis zaczynaja starania o GIC .

Świetne wiadomości Partyman

GRATULUJEMY Hurra

Gratulacje!!! Partyman

Wielkie gratulacje dla Ursusa, chodź obie z mamą uważamy, że BiV należał mu się już wcześniej Ya winkles

Gratulacje również dla Bellisimy i Mirabell!
id4, piękne fotki, ja tam nie widze żadnych niedociągnięć, chodź musze z przykrością przyznać, że (jeszcze Ya winkles

) nie jestem od tych spraw specjalistką...

Datarliśmy już do domu , bardzo zmęczeni ,ale ogromnie szczęśliwi. Ursus zrobił mi ogromną niespodziankę . W sobotę zakończył IC i dostał BIV ,w niedzielę rozpoczął GIC i również dostał BIV

W jego kolorze było 5 kotów. Trochę obawiałam się tej wystawy ,bo Czesi mają bardzo dużo ragdolli. I nie myliłam się było 29 RAG w tym 4 mioty.
Jeśli chodzi o samą wystawę to trochę się zawiodłam : brak klimatyzacji pisali, że będzie ,ogólny bałagan - przy zmianie klasy w sobotę informacja nie dotarła na czas, braki we wpisach na dyplomach , opóźnienia czasowe, brak pożądnego bufetu. I najgorsze to niedokładne odkażanie stolików i klatek- trzeba było strasznie pilnować. Stewardzi nie mieli jednolitych koszulek więc prawie niczym się nie wyróżniali (mieli małe plakietki). Cieszę sie ,że nie była to moja pierwsza wystawa ,bo z pewnością straciłabym tylko pieniądze a tytułów nie uzyskała. Wszystkim trzeba było patrzeć na ręce. Sędziowie też trochę nieprzytomni byli. Oj nie pojawię się prędko w Ostrawie , oj nie.

Żeby nie było ,że stale marudzę to w sumie jestem zadowolona z wystawy Mruga

Ogromne gratulacje dla pozostałych futerek

Nie wiem jak skończyły się zmagania Gregoriusa w niedzielę , bo urwaliśmy się wcześniej(strasznie daleko było do domu). Wiem ,że dostał nominację do BIS-a.