Autor |
Wiadomość |
Ania
Pasjonat
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kedzierzyn-koźle
|
|
|
|
Będziemy trzymac kciuki
|
|
Czw 13:41, 11 Sty 2007 |
|
|
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Trzymaj , trzymaj , na pewno beda potrzebne
|
|
Czw 22:27, 11 Sty 2007 |
|
|
Siasia
Ambitny
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
Ja się powieszę Mańka dostaje ruję a już ją zgłosiłam do Elbląga!!!! Na szczęście nie sika i nie drze ryjka za bardzo
|
|
Pią 11:11, 12 Sty 2007 |
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Do wystawy jeszcze tydzien , moze jej przejdzie do tego czasu
|
|
Pią 11:43, 12 Sty 2007 |
|
|
Siasia
Ambitny
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
Albo akurat się rozkręci
|
|
Pią 13:07, 12 Sty 2007 |
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
nawet tak nie mysl , bedzie dobrze
|
|
Pią 14:38, 12 Sty 2007 |
|
|
Siasia
Ambitny
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
Rujka przechodzi a małżonek wcale nie był zainteresowany.Zakochał się w norweskiej leśnej
|
|
Pon 10:43, 15 Sty 2007 |
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
U nas coraz gorzej , Hari sie nasililo bo teraz jeszcze Monika zarujkowala i obie sie nakreceja wachajac sie pod ogonami
HAri traci wlos na ogonie
|
|
Pon 13:19, 15 Sty 2007 |
|
|
Ania
Pasjonat
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kedzierzyn-koźle
|
|
|
|
Biedna koteczka Czemu tak sie dzieje,że jedna kotka ma co chwilę rujkę lub ciągnie się w nieskończonosc a druga nie ma z tym żadnych problemów.Ariel miała na razie tylko jedną i to bardzo spokojną i cisza
a to juz kwestia indyidualna niestety - duzo zalezy od linii, z mojej obserwacji ( byc moze blednej ) wynika , iz szybciej dojrzewaja tzw 'nowe kolory' - sa bardziej temperamente- Vanka dostala pierwszej rujki jak miala niecale 7 miesiecy , Nokia niewiele wiecej , Oniro wlasnie sie zbiera do rujki a ma 10 miesiecy. Ruda kotka z zaprzyjaznionej hodowli zaczela sie robic kochliwa rowniez w bardzo mlodym wieku. Ja bym wolala, zeby moje kotki zaczynaly rujkowac w wieku 1.5 roku - z taka koteczka zawsze jest wieksza szansa na szalenstwa wystawowe
|
|
Pon 15:17, 15 Sty 2007 |
|
|
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
| | U nas coraz gorzej , Hari sie nasililo bo teraz jeszcze Monika zarujkowala i obie sie nakreceja wachajac sie pod ogonami
HAri traci wlos na ogonie |
No niestety ogon to pierwsze co pojdzie na straty - Nasza Nokia rowniez stracila swoj ogon w wieku 9 miesięcy na skutek rujek - nie wygląda zbyt atrakcyjnie ale to nie stanelo na przeszkodzie , aby zostala Caca a nawet 2
|
|
Pon 15:32, 15 Sty 2007 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Moje kotki ( Alicja, Gaja, Maja) nie straciły ogonów w pierwszych rujkach.
Mają gorszej jakości futerko ale i tak na tyle dobre, aby na wystawach czasami nawet zabłyszczeć w bisach.
Każdy więc kot to indywidualny problem. Choć faktycznie duże znaczenie ma ich linia.
Większe problemy mam z kocurami. Ich ogon i futro to czarna rozpacz, gdy zaczyna dojrzewać.
Dlatego warto się śpieszyć z wystawami gdy nasze koty są w dobrej kondycji, bo potem może być juz za późno.
I nie ważne czy my mamy czas i ochotę na dana wystawę – to kondycja kota decyduje czy trzeba jechać czy zostać w domu.
Patrzę dziś na Gucia i Maje i nie wiem czy do Warszawy mamy szanse pojechać - a decydować trzeba do końca tego tygodnia.
|
|
Pon 16:37, 15 Sty 2007 |
|
|
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Dobrze jest wiedziec takie rzeczy, jakie tu piszecie. Ja nie wiedzialam ze stan hormonalny az tak wplywa na wyglad kota. U psow (a ja znow z tymi swoimi psami - zlinczujcie mnie ) to tez ma znaczenie, ale suka juz pol roku po kryciu nadaje sie na wystawy spowrotem. A pies wlasciwie zawsze moze byc wystawiany, bez wzgledu na wiek i ilosc kryc. Jedyne co moze byc przeszkoda (poza oczywistymi sprawami jak choroba) to linienie, ktore z najpiekniejszego multichampiona jest w stanie zrobic wylinialego chuderlaka, hehe
Fajnie, ze sie dzielicie z nami takimi informacjami
|
|
Wto 15:06, 16 Sty 2007 |
|
|
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
| | Moje kotki ( Alicja, Gaja, Maja) nie straciły ogonów w pierwszych rujkach.
Mają gorszej jakości futerko ale i tak na tyle dobre, aby na wystawach czasami nawet zabłyszczeć w bisach.
Każdy więc kot to indywidualny problem. Choć faktycznie duże znaczenie ma ich linia.
|
Tak widzialam rujkująca Maje na wystawie - wyglada super pomimo kobiecych dolegliwosci Bardzo porzadana cecha u kotów wystawowych Tez taką chce
|
|
Wto 15:34, 16 Sty 2007 |
|
|
Siasia
Ambitny
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
10 ragdolli w Elblągu - niezła liczba
|
|
Śro 21:13, 17 Sty 2007 |
|
|
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
ciekawe kto bedzie z ragdolli
|
|
Śro 21:54, 17 Sty 2007 |
|
|
|