Wąsy i brwi

Hej, mam pytanko odnośnie odrastania wąsików i brwi bo słyszałam dwie opinie. Szukałam na forum tematu o tym ale nie znalazłam nic, więc pozwoliłam sobie dodać nowy temat. Mój 3 miesięczny Amor niechcący przypalił sobie włoski nad brwią Smutny

nie wygląda to dramatycznie ale jednak to widać. Mąż nie zdążył zabrać świeczki ze stołu, na który niezauważony wskoczył ten mały gamoń Smutny

Boże jaka by awantura....Okropne mam wyrzuty sumienia Smutny

oczywiście chodzi o Amorka Heart

Stąd pytanko--czy jemu te brewki odrosną? jeżeli tak to ile miej więcej czasu aaaaaa no i oczywiście czy poza wyglądem nie uszkodził sobie jakiś zmysłów?? bo wąsy na szczęście ocalały tylko brewki z jednej strony Smutny

Może pokażesz nam jak to wygląda? Myślę, że wtedy łatwiej będzie spróbować jakoś to ocenić.

Wibrysy odrastają.

no wygląda to jak spalony włosek, tylko takie malutkie kikutki sterczące zostały przy nasadzie brwi Smutny

Na pewno odrastają - mój kot jak był kociakiem na początku podpalił sobie tak lekko dwa razy właśnie od świeczki i teraz już wogóle nie pale świeczek w domu... a tak to lubiałam

ale czego sie nie robi dla kiciusia

Jak miałam szczury, to notorycznie sobie paliły wąsy.
Ale im to błyskawicznie odrastało (2 tyg. i już były).
U kotów chyba trochę wolniej to się dzieje.

Najważniejsze że odrastają i że to brwi a nie wąsy! oj my też lubimy palić świeczuszki...no ale tak czego się nie robi dla małej białej puchatej kulki ;p

To są wibrysy. Takie same w "brwiach" jak i w "wąsach", więc wg mnie nie ma większej różnicy, które się spaliły. Mruga

Kot korzysta z jednych i drugich (i jeszcze ma je na podbródku i po wew. stronie nadgarstków).

Właśnie sobie uświadomiłam, że od kiedy mieszka u nas kot ani razu nie pomyślałam, żeby zapalić którąś ze świeczek, co wcześniej robiłam chyba codziennie. Chyba moja podświadomość uznała, że Tula jest wystarczającą ozdobą domu Wesoly

Szklane, niesbyt szerokie wazony-kielichy rozwiązują problem.

Smużka, zmartwiłaś mnie Smutny

gdzieś wyczytałam że to tylko wąsy są odpowiedzialne za węch a brwi...po prostu są. Kurde mam nadzieje, że Amor nie stracił jakiś zmysłów itd. Smutny

One nie są odpowiedzialne za węch, a raczej mają dużo szersze znaczenie.
Kot nimi "widzi", "czuje" najbliższe otoczenie. Dzięki nim nawet ślepy kot nie wpada na przedmioty.
Nie wiem, jak u kotów, ale szczury za pomocą wibrysów także słyszą dźwięki (odbierają wibracje)!
Pewnie u kotów to też działa. Mruga