Ulubione zabawki

Jakie zabawki lubią Wasze Koty? Moja Wiki lubi wędkę z myszką grzechoczącą i koniecznie na długiej gumce, zabawa zwykłym sznurkiem - nawet z mojej bluzki czy spodni jest super , nieodłączny kawałek małego zwiniętego papieru i piłeczki pinpongowe też. Jedną z zabaw jest też wkładanie łapki do jakiegoś otworu i łowienie tego co jest za.
Zastanawiam się czy te automatyczne wędki, na zasadzie Wańki-Wstańki i szeleszczące tunele są lubiane przez Koty?

Pozdrowionka
Magda

Szeleszczące tuneliki ( mamy złączone 2 szt.), myszka piszcząca pod wpływem ultradźwieków ( czy czegos tam w środku), bieganie za sznurkiem, trawką, piórkiem, zabawa w pustym kartonie ( jak się znudzi to wycinam duże otwory), "wspólne" zmienianie pościeli Guy with axe

, polowanie na kanarka Guy with axe

, piłeczki gabkowe i te ze sztucznego nibyfuterka, szczurek z Ikei

, bieganie za duzym orzechem włoskim

.

Wszystko to co napisałaś Wiki i Bazylia, plus jeszcze cebula zrzucona z blatu w kuchni, orzech, kartka papieru w całości jeszcze leżaca na podłodze(oczywiście zrzucona z wysokości przez Miśka), jakakolwiek rzecz która szeleści, magnez z lodówki, który świetnie ucieka na kafelkach, ostatnio równiez kasztan , nawet podskakiwanie i łapanie ozdób na ścianach, zrzucananie ozdobnych okrągłych świeczek z pólki, wskakiwanie pod koc, gonienie za guzikami wystającycmi z tapczanu, chowanie i łapanie z siatki jak się wróci z zakupów, a najlepsze są poprostu piórka i tyle, oczywiście na wędce, to się nie nudzi nigdy, i oczywiście tunelik od Maryi, a zapomniałabym o tarmoszeniu i kopaniu , łącznie z dyszeniem na maskotkę pieska podobnej wielkości do Miśka, a zapomniałam dodać , że ekstra zabawa to skakanie na futryny drzwi, i wspinaczka po tapczanach, ponieważ myszki i piłeczki się znudziły.
Jak nadchodzi czas głupawki to wszystko jest dobre do zabawy

U mnie jest jeszcze zabawa w "dotknij kaktusa tak żeby się nie ukłuć", zwinięta kartka jest po prostu bajeczna. Na razie mamy trochę mało możliwości (Adela nie chce jeszcze odwiedzać innych pokoi ze względu na psa). Czekamy na dostawę wędki, to pewnie będzie szaleństwo Mruga

Najlepsza jest gonitwa za kursorem.

Ostatnio zmieniony przez glodar dnia Śro 19:04, 08 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz