Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Pierwsza podroz kotka
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Pierwsza podroz kotka
Autor Wiadomość
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
Nasz Bonifacek jechał z Łodzi do Szczecina jakieś 6 godzin. Cały czas w transporterku ( z przerwami bez jazdy). W trakcie jazdy sieziałam z nim z tyłu samochodu, jedna ręka w transporterku i mizianki były. Tak musiałam bo miałczał niemożliwie. A jak były głaskanki - siedział sobie spokojnie.
Kota nie polecam nikomu wypuszczać w czasie jazdy , żeby sobie pobiegał.
To bardzo niebezpieczne i dla kota i dla nas.
Czw 10:10, 15 Wrz 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Lobo napisał:
Bazylek w transporterze płacze niemiłosiernie, więc go wypuszczam na samochód. Nie może tylko plątać mi się pod nogami. Natomiast zdziwienie innych kierowców gdy dumnie stoi przed przednią szybą bezcenne Wesoly


Przepraszam, ale mało odpowiedzialne z Twojej strony. Kot 10 krotnie zwiększa swoją wagę w momencie hamowania. Robisz sobie i kotu ogromną krzywdę. U mnie Vincnet "beczy" dosłownie całą drogę. Trudno, lepiej mieć koncert niż martwego kota. Frodo natomiast ma gdzieś całą jazdę i zapada w drzemkę.

Zdziwienie kierowców rozumiem, bo pewnie myślą jaką nieodpowiedzialną jesteś osobą.
Czw 10:18, 15 Wrz 2011 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
No i jeszcze kot może się teleportować pod pedał hamulca - uwierz, ze może! mój były coś takiego na skrzyżowaniu przeżył.
Czw 10:22, 15 Wrz 2011 Zobacz profil autora
Jola123
Legendarny Kociarz



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ełk

Post
Witam serdecznie po dłuższej przerwie
Ja wiozłam Rosi i Simbę (każde oddzielnie - odstęp 3-trzech miesięcy) z Żyrardowa do Ełku (4 godziny jazdy). Rosi była pierwsza, oczywiście była przegłodzona. Usiadłam z nią z tyłu, dałam troszkę czasu na "zapoznanie się" z autem, nie pozwoliłam iść do przodu. W transporterze był krzyk, więc pozwoliłam wyjść. Wcisnęła się między moje "4 litery" a oparcie siedzenia i usnęła. Później leżała obok mnie,oczywiście cały czas moja ręka na niej i mizianie. Chyba mniej więcej w połowie drogi wylądowała w transporterku (nadal śpiąca) oczywiście z moją ręką i tak spędziła resztę podróży. Moja kochana Heart
Simby podróż była "nieciekawa", więc nie będę opowiadać

Nie należy w trakcie podróży dawać jeść ani pić. Miałam ze sobą zabawkę (palemkę), ale nie przydała się. Teraz Rosi też zawsze jeździ w transporterku, ale nie lubi kiedy jest zamknięty (zawsze siadam z kotami z tyłu). Nie jestem pewna, czy to dobry pomysł, żeby w tej pierwszej podróży stresować go szelkami, nie sądzę żeby był do nich przyzwyczajony... Lepiej siedzieć z nim z tyłu i zająć się koteczkiem. Ale niech wypowiedzą się mądrzejsi ode mnie Wesoly

Bądź dobrej myśli Wesoly Trzymam kciuki za spokojna podróż
Czw 20:22, 15 Wrz 2011 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
No ja wiozłam Fionę (12 tygodni)z Kołobrzegu pociągiem 7 godzin, a to był tylko etap podróży, bo z Rawicza do Kołobrzegu dojechała samochodem. Podobnie wiozłam Aramisa (8 miesięcy z hakiem), ale on do Kołobrzegu jeszcze dłuższą podróż zaliczył. Fiona za ChRL nie chciała siedzieć w transporterze, a Aramis nie dały się z niego wyjąć. Co kot , to inny pomysł. Żadne nie jadło, ani nie piło.
Czw 20:26, 15 Wrz 2011 Zobacz profil autora
clannadia
Ambitny



Dołączył: 07 Wrz 2011
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Northampton

Post
dzieki dziewczyny za rady . napewno zdam relacje z podrozy
moje 3 godz z waszym przedzialem czasowym to pikus ...
Pią 0:17, 16 Wrz 2011 Zobacz profil autora
clannadia
Ambitny



Dołączył: 07 Wrz 2011
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Northampton

Post
Jola123 napisał:
Witam serdecznie po dłuższej przerwie
Ja wiozłam Rosi i Simbę (każde oddzielnie - odstęp 3-trzech miesięcy) z Żyrardowa do Ełku (4 godziny jazdy). Rosi była pierwsza, oczywiście była przegłodzona. Usiadłam z nią z tyłu, dałam troszkę czasu na "zapoznanie się" z autem, nie pozwoliłam iść do przodu. W transporterze był krzyk, więc pozwoliłam wyjść. Wcisnęła się między moje "4 litery" a oparcie siedzenia i usnęła. Później leżała obok mnie,oczywiście cały czas moja ręka na niej i mizianie. Chyba mniej więcej w połowie drogi wylądowała w transporterku (nadal śpiąca) oczywiście z moją ręką i tak spędziła resztę podróży. Moja kochana Heart
Simby podróż była "nieciekawa", więc nie będę opowiadać

Nie należy w trakcie podróży dawać jeść ani pić. Miałam ze sobą zabawkę (palemkę), ale nie przydała się. Teraz Rosi też zawsze jeździ w transporterku, ale nie lubi kiedy jest zamknięty (zawsze siadam z kotami z tyłu). Nie jestem pewna, czy to dobry pomysł, żeby w tej pierwszej podróży stresować go szelkami, nie sądzę żeby był do nich przyzwyczajony... Lepiej siedzieć z nim z tyłu i zająć się koteczkiem. Ale niech wypowiedzą się mądrzejsi ode mnie Wesoly

Bądź dobrej myśli Wesoly Trzymam kciuki za spokojna podróż


nie bardzo mi sie usmiecha zakladanie szelek skorzystam z twojej rady ....
Wto 23:27, 20 Wrz 2011 Zobacz profil autora
Jola123
Legendarny Kociarz



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ełk

Post
Koniecznie napisz, jak poszło, jak już odbędziecie tę podróż Wesoly
Śro 20:54, 28 Wrz 2011 Zobacz profil autora
clannadia
Ambitny



Dołączył: 07 Wrz 2011
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Northampton

Post
Jola123 napisał:
Koniecznie napisz, jak poszło, jak już odbędziecie tę podróż Wesoly

napewno to zrobie yayy 4 dni zostaly
Czw 0:34, 29 Wrz 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin