Autor |
Wiadomość |
Tima Beata
Początkujący
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niemcy
|
|
Kłopoty z adaptacja w nowym domu. |
|
Kochani.Zostalam szczesliwa mama 8 miesiecznej kotki.Ma na imie Lulu i przyjechala do nas w piatek wieczorem.
Najpierw byla u córki w pokoju i tam wlazla do kryjowki i nawet nie wychodzila do kuwety,tylko siusiala pod siebie.
Przenioslam ja do małej lłazienki,z ktorej nikt nie korzysta i jest tam od dzisiaj,czyli niedzieli.
Siedzi pod szafka lazienkowa,mimo to,ze ma ttam legowisko,taka dziuple wiklinowa.Jestem przerazona,bo nie je.Wiem,ze pije,bo siusia.Teraz juz nie wiem,czy siusia pod siebie,bo czuc moczem od niej a piasek jest suchy.Mam takiego stresa,ze juz nie wiem sama co robic.Prosze,powiedzcie mi,ze uda sie adopcja,bo spac nie moge w nocy ze zmartwienia. Nie wiem co mam robic,czy uchylic jej drzwi aby mogla wejsc do mieszkania,czy niech jeszcze tam posiedzi?? Mieszkanie mam duze i mase pomieszczen.Nie wiem co robic?
|
|
Nie 21:59, 23 Mar 2014 |
|
|
|
|
szajen
Doświadczony
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Przede wszyskim nic na sile.Daj jej czas,ona musi wyjsc sama.Drzwi zostaw otwarte,jak bedzie w nocy cisza to kotka powinna wyjsc i zwiedzac mieszkanie
Postaw jej w tej laziennce kuwete oraz miske z woda i miske z jedzenie.
|
|
Nie 22:11, 23 Mar 2014 |
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Nałóż jej do miseczki jakiś smakowity kąsek (gotowany kurczak, mokra pucha, czy co tam masz) i zostaw ją w spokoju. Prędzej czy później wyjdzie. Broń boże nie wyciągaj jej siłą, przyniesie to odwrotny efekt. Tak jak napisała Szajen: kotka w nocy powinna się odważyć na zwiedzanie, a przynajmniej na zjedzenie smakowitości.
Cierpliwości życzę, bo nie ma na to innej rady.
|
|
Nie 22:49, 23 Mar 2014 |
|
|
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Pozostaw ją w mniejszym pomieszczeniu
kup Feliway w dyfuzorze do kontaktu to feromony , którymi kocia mama uspokaja kocięta. 9 mozna kupic w zoologicznych sklepach Jeśli mamsz kontakt z hodowcą dopytaj sie co kotka lubila jeści
w tym początkowym okresie ona potrzebuje spokoju i ograniczenia ilości zmian. Może hodowca da ci coś - kocyk czy jakąś szmatkę , poduszeczkę cokolwiek co pachnie poprzednim domem i zwiększy jej poczucie bezpieczeństwa
|
|
Nie 23:13, 23 Mar 2014 |
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
O to, to: coś, co pachnie mamą. Ja miałam szmatkę i mimo, że Fil w ogóle się nie chował, tylko od razu postanowił zwiedzić chałupę, to jednak w początkowym okresie lubił położyć się na legowisku wyściełanym tą szmatką.
|
|
Nie 23:23, 23 Mar 2014 |
|
|
szajen
Doświadczony
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Dobrym i sprawdzonym sposobem sa wszelkie kocie smakolyki. Dobrze by bylo jakbys kupila takowe. Kot, skojarzy twoja osobe z przyjemnoscia, z czyms milym.
Przy kocie nie wykonuj gwaltownych ruchow. Bardzo tego nie lubia i szybko wpadaja w panike.
|
|
Pon 0:00, 24 Mar 2014 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Feromony mogą pomóc.
U mnie przy adopcji 7-mio letniej kotki sprawdzał się świetnie kontener, w którym przyjechała.
Stał ponad miesiąc w sypialni na łóżku i kotka tam chowała się gdy tego potrzebowała.
Czy wzięłaś koteczkę wprost z hodowli, czy to adopcja z drugiego domku???
W każdy jednak wypadku wielki spokój, ciche głosy, często do niej zaglądaj i mów cichutko, ale przede wszystkim nic na silę.
Jeśli kotka jest na pewno zdrowa i nie przeżyła żadnej traumy, to powinna się wyciszyć i stopniowo poznać dom oraz nową rodzinę i zaakceptować, a potem pokochać.
Cierpliwości, a będzie dobrze
|
|
Pon 1:27, 24 Mar 2014 |
|
|
karolina1987
Pasjonat
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
i jak minęła noc?
|
|
Pon 7:27, 24 Mar 2014 |
|
|
Heejin
Ambitny
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Kociak może być mało ufny z natury. Wtedy będzie ufał i tak i tak tylko wybranym. Są różne charaktery. Mój mąż miał takiego kota. Daje się nakarmić z ręki (wybranym), wziąć na ręce (tylko teściom, nikomu więcej), pogłaskać (mi na to pozwala będąc tylko na rękach u teściów a i tak wbija im pazury ze strachu, więc odpuściłam próby głaskania go).
Jednak trzymam kciuki żeby było dobrze. Pozasłaniaj skrytki. Jako bezpieczne miejsce zostaw tylko transporter.
|
|
Pon 8:53, 24 Mar 2014 |
|
|
Tima Beata
Początkujący
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niemcy
|
|
|
|
Widzialam,ze w łazience nastap[ilo przemeblowanie,i korzystala z kuwety.Raczej nie je,ma mase roznego jedzenia z roznych firm,ma swieze miesko mielone i nic...Poprzednia wlascicielka byla jej pierwsza wlascicielka i mowila,ze karmila ja roznymi karmami.Ma kocyk z kontenera u siebie.Zaraz lece po te fermony.Dziewczyny,tak sie denerwuje,ze prawie nie spie w nocy.Ona taka biedniutka, spokojniutka,daje sie poglaskac,ale taka nieufna.... buuuu bede ryczec zaraz.
|
|
Pon 10:16, 24 Mar 2014 |
|
|
karolina1987
Pasjonat
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
moja była taka sama. przez długi czas siedziała za kanapą - wkońcu sama wyszła. Z tym, że ta nieufność np do obcych jej została
Ostatnio zmieniony przez karolina1987 dnia Pon 10:24, 24 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 10:21, 24 Mar 2014 |
|
|
Marla
Ekspert
Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznan
|
|
|
|
Tima Beata, dziewczyny już dużo poradziły, dlatego ja dodam coś nowego, ale bardzo istotnego:
Przede wszystkim wyluzuj. Kot wyczuwa twoje emocje. Nie zaufa komuś, kto jest kłębkiem nerwów. Nie rozpaczaj, nie denerwuj się, przyjmij to, co się dzieje z kotem za norme. Tysiące kotów tak przeżywają zmianę domu (a nawet gorzej).
Odwiedzaj kote kiedy jesteś w dobrym nastroju.
|
|
Pon 10:56, 24 Mar 2014 |
|
|
Heejin
Ambitny
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Nie przejmuj się, może naprawdę po prostu jest nieufna. Musi Cię lepiej poznać. Później już będzie z górki.
Nawet jeśli jej zostanie nieufność, to na pewno tylko w stosunku do obcych osób, a nie Ciebie...
Tylko powoli, powoli i spokojnie.
|
|
Pon 11:04, 24 Mar 2014 |
|
|
Iga123ana
Ekspert
Dołączył: 27 Wrz 2013
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Musi się przyzwycxic, jednym przychodzi to łatwo innym trudniej:-)
|
|
Pon 11:57, 24 Mar 2014 |
|
|
szajen
Doświadczony
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Tima Beata,tylko spokojnie,daj jej troche czasu.Bedzie wszystko dobrze.Potwierdzam to co napisala Marla.Wiem to z wlasnego doswiadczenia,koty bardzo dobrze wyczuwaja nasz nastroj.
Ostatnio zmieniony przez szajen dnia Pon 13:14, 24 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 13:13, 24 Mar 2014 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|