Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Jak oduczyć wchodzenia na stół?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Jak oduczyć wchodzenia na stół?
Autor Wiadomość
Magda0760
Pasjonat



Dołączył: 19 Lis 2013
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Post Jak oduczyć wchodzenia na stół?
Jak w temacie , macie jakieś sprawdzone sposoby ? Moją Tigrę strasznie ciągnie na stół,nic na nim nie ma żadnego jedzenia, ale wystarczy że na sekundę odwróci się wzrok a ona już wskakuje na stół . Będę wdzięczna za każdą radę .Pozdrawiam
Pon 19:40, 03 Lut 2014 Zobacz profil autora
_Jadis_
Wyjadacz



Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica

Post
U mnie trwalo to bardzo dlugo, wiec przede wszystkim poradze abys uzbroila sie w cierpliwosc, czas i byla konsekwentna...zadnych odstepstw , jak nie wolno to nie wolno , nie ma "dnia dziecka" , przymykania oka... bo nie wiem co one maja z tymi stolami ale uwielbiaja ...

Mozesz probowac sciagac za kazdym razem jak wchodzi mowiac przy tym karcace be czy cos w tym stylu (zakres slow do uzycia masz tu szeroki;p) mozesz pokazac reka na podloge moze z czasem zalapie na taki gest ze ma zejsc. Nie polecam machania reka przez 10 minut. Machnij raz i stoj i czekaj jak nie zalapie to sciagasz na podloge. Musi skojarzyc ze to jest cos jak komenda a ie taka tam zabawa w machanie rekami....

Mozesz sprobowac nauczyc za pomoga zabawki... np piorek na kijku ... jesli lubi to pewnie za nimi obiegnie zamiast zostac na stole... tyle na juz przychodzi mi do glowy.

U nas jest tak , ze reaguja na pstrykniecie palcami z jednoczesnym pokazaniem reka na podloge... Choc ostatnio cos rzadziej ;p
Pon 20:38, 03 Lut 2014 Zobacz profil autora
Monic
Ekspert



Dołączył: 23 Wrz 2013
Posty: 2931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Post
Haha u nas Timon sobie drwi z naszych zakazów i jak siedzi na stole, a ja wchodzę to aż się wije z radości, że zrobił nam psikusa :-D Ściągać, ściągać i jeszcze raz ściągać i stanowcze "nie". U nas jeszcze wchodzi, ale widzę po nim, że wie już, że mu nie wolno...A to, że nic sobie z tego nie robi to inna sprawa :-D Liczę, że mu się w końcu znudzi;-)
A one do stołów mają to, że zazwyczaj tylko tam nie wolno im wchodzić, a wiadomo, że to co zakazane najbardziej kręci :-P
Pon 23:15, 03 Lut 2014 Zobacz profil autora
Dejikos
Ekspert



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Ja ugryzę temat z innej strony. Koty to w dużym stopniu indywidualiści, nie lubią nakazów, zakazów, restrykcji etc. Myślę, że dobrą metodą jest danie "czegoś w zamian". Np. nie chcesz, żeby wchodził na stół, ale pozwolisz mu wchodzić na kanapę, fotel, inny mebel. Kot powinien to wyłapać, że nie zwracasz mu uwagi, gdy wchodzi gdzieś, natomiast robisz to, gdy wchodzi na stół. Niektóre koty lubią też wysokości (wchodzą na najwyższy mebel, by zaznać satysfakcji) i dla takich przypadków najlepszym rozwiązaniem są wysokie drapaki, półki na ścianach.

Samo oduczanie to proces długi i wymagający konsekwencji. Za każdym razem, gdy zobaczysz kota na stole, powinnaś podejść, zdjąć go ze stołu i słownie upomnieć. Jeśli będzie wchodził kilka razy pod rząd mimo upominania, możesz dać mu pstryczka w ucho palcami (koty tego nie lubią). Jednak szczerze mówiąc - raz się uda, w innej kwestii już nie... Takie są już te nasze koty Mruga


Ostatnio zmieniony przez Dejikos dnia Pon 23:39, 03 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Pon 23:37, 03 Lut 2014 Zobacz profil autora
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Dejikos napisał:
Ja ugryzę temat z innej strony. Koty to w dużym stopniu indywidualiści, nie lubią nakazów, zakazów, restrykcji etc. Myślę, że dobrą metodą jest danie "czegoś w zamian". Np. nie chcesz, żeby wchodził na stół, ale pozwolisz mu wchodzić na kanapę, fotel, inny mebel. Kot powinien to wyłapać, że nie zwracasz mu uwagi, gdy wchodzi gdzieś, natomiast robisz to, gdy wchodzi na stół. Niektóre koty lubią też wysokości (wchodzą na najwyższy mebel, by zaznać satysfakcji) i dla takich przypadków najlepszym rozwiązaniem są wysokie drapaki, półki na ścianach.


Zgadzam się z tym. Dodam tylko, że ja robię tak, że zakazując czegoś, od razu pokazuję kotu to "coś w zamian". Kiedy ściągałam je ze stołu kuchennego, przestawiałam na stół w salonie, na który mogły wchodzić. Tak samo z drapaniem - jak drapały meble, pokazywałam, że do drapania mają drapak. Gdy próbowały podgryzać nieprzeznaczoną dla nich roślinę, kierowałam ich uwagę na kocią trawkę.
Pon 23:54, 03 Lut 2014 Zobacz profil autora
Monic
Ekspert



Dołączył: 23 Wrz 2013
Posty: 2931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Post
Ech gdyby w przypadku mojego Timona było to takie proste:-P Może wchodzić wszędzie, na kanapę, na fotel, na szafę, na drugi stół...ale on oczywiście uparł się na JEDYNY mebel, na który mu nie wolno...I wcale nie jest on najwyższy, wręcz przeciwnie:-D Aczkolwiek robi to głównie podczas tzw. napadów energii :-P Wydaje mi się, że wtedy się z nami po prostu droczy: "Wiem, że tam nie mogę, ale złap mnie!" :-P Ściągamy go cały czas i myślimy, że w końcu się znudzi:-)
Stół jeszcze pół biedy, ale jak kiedyś próbował wskoczyć na piekarnik to podniosłam taki wrzask, że już więcej nie próbował. Kłaczki w jedzeniu to jedno, ale kot oblany wrzątkiem już nie wchodzi w grę W takich sytuacjach nie ma łagodnego ściągania, to dla niego niebezpieczne i trzeba twardo.
Wto 12:13, 04 Lut 2014 Zobacz profil autora
_Jadis_
Wyjadacz



Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica

Post
klaki w jedzeniu i kawie bedziesz miec zawsze;p jak tylko podrosnie i bedzie sie sypal xDDD
Wto 12:15, 04 Lut 2014 Zobacz profil autora
noemi
Pasjonat



Dołączył: 11 Sie 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
My zastosowaliśmy spryskiwacz z wodą, syczymy "kszszszsz..." i delikatnie spryskiwaliśmy wodą. Teraz wystarczy samo ostrzeżenie, chociaż czasami trzeba też blisko podejść i dopiero wtedy schodzą Mruga
Wto 12:36, 04 Lut 2014 Zobacz profil autora
Monic
Ekspert



Dołączył: 23 Wrz 2013
Posty: 2931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Post
Wiecie co jest najśmieszniejsze? Że Timon nie boi się spryskiwacza Tzn jak go spryskujemy to się odsuwa troszkę w bok i dalej robi to co robił :-D A jak kiedyś go z bliska psiknęłam to łapał wodę w pyszczek, jak było za dużo to odskakiwał a potem doskakiwał i pacał łapą dozownik i nastawiał pyszczek Kolejna świetna zabawa :-P Ja już nie mam argumentów na tego koteła Rolling eyes
Wto 12:51, 04 Lut 2014 Zobacz profil autora
_Jadis_
Wyjadacz



Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica

Post
No bo z tym spryskiwaczem to troche przereklamowane. I sa rozne zdania na temat czy powinno sie go uzywac czy nie.
Wto 12:52, 04 Lut 2014 Zobacz profil autora
Monic
Ekspert



Dołączył: 23 Wrz 2013
Posty: 2931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Post
Wydaje mi się, że to w miarę najbardziej "bezbolesna" i neutralna metoda. Kot nie kojarzy tego z naszą ręką (podobno, choć moim zdaniem on wszystko widzi i wie, ostatnio jak zakumał, że to ja puszczam laser to mu się znudziło:-P) no i tak naprawdę to tylko delikatna mgiełka, nic mu się nie dzieje. Jakoś go upominać trzeba. Chyba, że ma się takiego co się niczego nie boi to wtedy klapa :-D
Wto 13:02, 04 Lut 2014 Zobacz profil autora
_Jadis_
Wyjadacz



Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica

Post
Coś gdzieś kiedys czytałam o ew "wadach" tego sposobu... nie pamietam juz ich niestety w tej chwili. Jak znajde to wrzuce.

Zeby nie bylo przez ten etap tez przechodizlismy na poczatku. Ale u nas zowocowalo to tylko tym, ze z Kisiel bylo eszcze trudniej sie dogadac a Zima i tak miala na to olewke bo ona wode lubi ;p
Wto 13:07, 04 Lut 2014 Zobacz profil autora
POLKA INKA
Ambitny



Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz _ Skandynawia

Post
U mnie spryskiwacz działał znakomicie. Stosowałam nie tyle na chodzenie po stołach, lecz na otwieranie kuchennych szafek. Futrzak się nauczył, że mu tego nie wolno.
Wto 16:14, 04 Lut 2014 Zobacz profil autora
Magda0760
Pasjonat



Dołączył: 19 Lis 2013
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Post
U mnie też może wchodzić wszędzie, ale na stół nie wolno i tam właśnie ją ciągnie , póki co też stosujemy metodę ze ściąganiem i mówieniem "nie wolno" plus dodatkowo spryskiwanie wodą i chyba to bardziej działa, bo ucieka jak tylko poczuje pierwszą kropelkę wody na sobie , a nawet jak widzi zielony spryskiwacz stojący na stole to już tak chętnie nie wchodzi .Zdaje sobie sprawę że to trochę potrwa ,ale mam nadzieję że jakiś skutek przyniesie Ya winkles
Wto 17:36, 04 Lut 2014 Zobacz profil autora
Dejikos
Ekspert



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Nie wiem czy wiecie, ale karcąc kota wodą "uczycie" go, że woda jest fe. A co jak będziecie chciały go kiedyś wykąpać? Myślałyście, jakie to będzie dla niego stresujące? A co jeśli będzie się kręcił w kuchni, gdy myjecie naczynia i kapnie na niego woda? Fatalne rozwiązanie.

Macie kociaki - małe stworzenia, które dopiero się uczą dobrych manier. Są psotne i przekorne, jak dzieci. Musicie wykazać się cierpliwością i konsekwencją inaczej nie osiągniecie nigdy celu. Poświęćcie im jak najwięcej czasu, bawiąc się z nimi - to je zmęczy (ilość głupich pomysłów zostanie ograniczona), oraz rozmawiając - będą lepiej reagować na Wasze słowne uwagi.
Wto 18:06, 04 Lut 2014 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin