Autor |
Wiadomość |
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Daktyl jest cudowny!
W samochodzie nawet się za bardzo nie denerwował. Czasem miałknął, trochę pomruczał. Bawił się moim szalikiem przez kratki transportera.
Teraz zwiedza pokój. Psy widział z daleka i nie spodobały mu się. Nawarczał na nie, jeżąc mi się na rękach.
Świnki bardzo go kuszą! Ciągle chce wchodzić im do klatki.
Paca je łapką trochę.
Na szczęście prosiaczkowie się nie denerwują (wychowani z psami), ale bez kontroli ich na pewno nie zostawię.
Właśnie leży na świnkowym sianku i bawi się źdźbłami trawy.
|
|
Sob 17:06, 28 Sty 2012 |
|
|
|
|
Jola123
Legendarny Kociarz
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk
|
|
|
|
Świetne wieści Smużko gratuluje ślicznego koteczka i trzymam kciuki za szybka przyjaźń między zwierzakami a nawet miłość
|
|
Sob 21:31, 28 Sty 2012 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
No ja już sama nie wiem, jak mam na to reagować.
[link widoczny dla zalogowanych]
Obok jest kanapa i dużo poduszek. Tam naprawdę jest wygodniej, ale maluch się upiera.
W klatce świnek jest też hamak. Kot moich rodziców jak był maleńki, to w nim spał razem ze swoją siostrą.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Nasz skarbek już był na tym hamaku, ale nie uznał go za dobre miejsce do spania.
Jak widać prosiaczkowie już są uodpornieni na dziwne zwierzątka, jakie sprowadzam do domu.
P.S.
Prawdopodobnie będzie się u nas domowo nazywał RACUSZEK (jako zdrobnienie od Horacego).
Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Sob 21:53, 28 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 21:52, 28 Sty 2012 |
|
|
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
no to się chłopaczek zadomowił u prosiaczków , zresztą trudno się dziwić bo mają rezydencję . Spokojnej pierwszej wspolnej nicy życzę
|
|
Sob 22:37, 28 Sty 2012 |
|
|
bianka
Ambitny
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/okolice
|
|
|
|
Daktylek już z wami
He he odnalazł swoje prawdziwe ja postanowił zostać świnką
|
|
Nie 9:32, 29 Sty 2012 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Ale fantastyczne miejsce sobie znalazł
Ciekawe co będzie jak urośnie, chyba świnki będą musiały mieć większą klateczkę
|
|
Nie 9:46, 29 Sty 2012 |
|
|
Jola123
Legendarny Kociarz
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk
|
|
|
|
Ale Daktylek ma pomysły Rewelacja Jak minęła pierwsza nocka?
Ostatnio zmieniony przez Jola123 dnia Nie 10:43, 29 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 10:43, 29 Sty 2012 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Nockę spędził sam w pokoju, tzn. ze świnkami.
U nas w sypialni śpią nasze psy. Nie chcemy ich jeszcze tak bezpośrednio zapoznawać. Na razie widuje je tylko przechodzące z daleka.
A eksmitowanie psów byłoby nie fair.
Gorzej, że postanowił się załatwiać u świnek w klatce. Hmm...
Ja rozumiem, że to taka duża kuweta i też z drewnianym żwirkiem (tylko niezbrylającym), ale..
Jeśli po paru dniach nadal będzie preferował to miejsce, to będę musiała zamknąć przed nim klatkę.
Ma dwie swoje kuwety. Krytą i zwykłą. Wchodzi do nich czasem, grzebie w żwirku łapkami, ale i tak załatwić się idzie do świń.
Właśnie ugania się za plastikową nakrętką.
Pomysł podpatrzony u kota moich rodziców, dla którego nie istnieje lepsza zabawka.
Racuszek też woli nakrętkę niż myszkę, bo nakrętka lepiej ucieka!
|
|
Nie 11:40, 29 Sty 2012 |
|
|
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
zdecydowanie nie można pozwolić by pomysł sikania do świnkowej klatki się chłopakowi utrwalił. Można troszkę świnkowego drewnianego żwirku przenieść do jego kuwetek - żeby załatwił się w kuwecie wiedziony odpowiednim zapachem
Ech te dzieci ! gdyby nie broiły życie byłoby nudne. U mnie dziś jedno kocię nalało na listwę z gniazdkami więc wywaliło prąd w calej chałupie! Bywa rozrywkowo
|
|
Nie 17:36, 29 Sty 2012 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Mały już załapał do czego służy hamak w świnkowej klatce!
Mam zdjęcia.
Postaram się jutro wstawić w nowym wątku.
Chyba przydałby się nam hamak na kaloryfer, bo ten świnkowy niedługo będzie za mały.
Edit.
Wrzucam jedną z hamakowych fot.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Nie 18:33, 29 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 17:39, 29 Sty 2012 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Sprytny chłopaczek - on lubi w towarzystwie, a nie sam.
|
|
Nie 19:29, 29 Sty 2012 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Ooo.. Racuszek właśnie zrobił wielką kupę do swojej kuwety, nie do świnek.
Klatka świnek była zamknięta.
Nie wiem, czy w nagrodę mogę mu ją otworzyć na jakiś czas. Chłopaczek się bardzo zmartwił, jak zobaczył, że nie może tam wejść. Siedział długo i smutny tylko wkładał do środka łapki.
|
|
Nie 23:32, 29 Sty 2012 |
|
|
|