Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Dzień dobry
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » POWITANIE Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Dzień dobry
Autor Wiadomość
Ludek
Raczkujący



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa

Post Dzień dobry
Na forum trafiłam przypadkowo.
Znalazłam ogłoszenie o oddaniu 2 kotów rasy ragdoll więc postanowiłam poszukać informacji o rasie.
Ostatnie miesiące nie były dla mnie najlepsze. W krótkim czasie odeszły moje 2 nastoletnie koty, a żeby tego było mało musiałam podjąć decyzję o uśpieniu przepięknego kota, któego znalazłam w lesie.
Powiedziałam sobie, że na razie dość nowych zwierząt, ale jak patrzę na pyszczek mojej szylkretki, to widzę jak brakuje jej towarzystwa. Nie wiem co życie przyniesie, ale pewnie wcześniej czy później pojawi się jakiś kot, najpewniej przygarniety.
Nie mam wymagań co do rasy. Jedyne co, to chciałabym, żeby docelowo był duży. To głównie ze względu na psy.

Tak w ogóle to marzy mi się main coon, albo norweski leśny, ale głównie ze względów finansowych takiego mieć nie będę. A bez rodowodu nie kupię.
Pon 12:09, 09 Lip 2007 Zobacz profil autora
Hari
Wyjadacz



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Post
Witaj
Wto 19:16, 10 Lip 2007 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
Miło Cię powitać w naszym gronie !!!!
W jakim wieku jest Twoja szylkretka ? Planujesz zaadoptować raczej dorosłego kotka, czy małego ?
Wto 21:30, 10 Lip 2007 Zobacz profil autora
Ludek
Raczkujący



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa

Post
Szylkreta ma na imię Szyszka i teraz pewnie ma jakieś 2 lata. Została znaleziona, a raczej, to ona znalazła nas, na początku września 2005 r. Wesoly Chodziła za moją córką jak piesek i nie mielśmy sumienia jej zostawić, szczególnie, że wyglądała nieciekawie.
Szukałam w okolicy innych kociaków i kotki, ale nie znalazłam.

A od wczoraj mieszka z nami młodziutka koteczka. Nie wiem jeszcze czy zostanie z nami, czy będziemy jej szukać domu. Zabrałam ją z domu, gdzie nie chiał jej zaakceptować kot rezydent. Co prawda, z tego co zaabserwowałam akceptacja byłaby możliwa, ale wymagała czasu i cierpliwości, ale byłam tam krótko. Właściciel mówili, że kocur rzuca sie małej na szyję z zębami i boją się jej bezpieczeństwo.
Tak więc kotka jest u mnie i mam nadzieję, że dogadaja sie z moimi zwierzakami.
Z Szyszką zapoznanie wypadło dobrze. Nie ma żadnego fuczenia, warczenia, czy stroszenia się z żadnej strony. Wesoly Gorzej niestety wyglądają relacje z psami. Psy są mocno zainteresowane nową lokatorką, a ta wręcz przeciwnie. Fuczy i warczy.
No nic czas pokaże jak to bedzie dalej.

A tak wyglądam Wesoly

Niestety nie mogę wkleić zdjęć. Smutny, ani podać adresu strony, bo nie napisałm jeszcze 3 postów. Tak więc zdjęcia wkrótce.Wesoly
Śro 8:58, 11 Lip 2007 Zobacz profil autora
Ewa_Kurz
Pasjonat



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post Re: Dzień dobry
Ludek napisał:

Tak w ogóle to marzy mi się main coon, albo norweski leśny, ale głównie ze względów finansowych takiego mieć nie będę. A bez rodowodu nie kupię.


Witaj!
Pamietaj, że marzenia się spełniają. Trzeba tylko cierpliwości i wiedzy gdzie szukać informacji o adopcjach. Z różnych powodów ludzie muszą pożegnać się ze swoimi rasowymi pieszczochami i często zależy im bardziej na dobrym domu niż na pieniądzach.
Znam osóbkę, która czekała bity rok na swojego rasowego pupila i doczekała się...
NFO też maja swoje forum [link widoczny dla zalogowanych]
Śro 9:25, 11 Lip 2007 Zobacz profil autora
Ludek
Raczkujący



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa

Post Re: Dzień dobry
Z racji wczorajszego dokocenia, to sobie poczekam kilkanaście lat. .
Mąż i tak nie jest szczęśliwy z drugiego kota, ale nie mówi juz kategorycznie o oddaniu.
Myślę, że trzeciego jednak by nie przełknął.

Ale link sobie zachowam.
Śro 9:56, 11 Lip 2007 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post Re: Dzień dobry
Ludek napisał:
Myślę, że trzeciego jednak by nie przełknął. smt003


Mój mąż też tak mówił.... a od 2 miesięcy mieszka z nami birma Celinka
Tak więc są: ragdoll Bonifacek, birma Filemon i birma Celinka
A dwuletnia Celinka właśnie jest z adopcji Partyman

Wygłaszcz pluszaki od nas !
Śro 10:27, 11 Lip 2007 Zobacz profil autora
Ludek
Raczkujący



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa

Post
Mój mąż chwilowo ma dość zwierzaków i trochę go rozumiem.
Przez prawie 2 lata mieliśmy 3 koty, Szyszkę i moje jeszcze panieńskie 2 nastolatki.
Klakier przez ostatni rok swojego życia w ogóle nie korzystał z kuwety. Szczęście w nieszczęściu, że załatwiał się tylko w łazience. Tygrys korzystał wybiórczo. Niestety często zdarzało mu się załatwić na łóżku dziecka. Materac praliśmy średnio 1 x w tyg.

Do tego psy też nie sa bezproblemowe (2 samce). Jeden jest bardzo silnym dominantem. Wyznaje zasadę, że przeżyć może tylko jeden. Nie koniecznie to musi być on, ale zawsze warto spróbować więc prawie każdy samiec to wróg. Można sie domyśleć jak wyglądają spacery. Do tego dochodzi znaczenie terenu w mieszkaniu. Tak więc rozumiem mojego męża, co nie znaczy, że zawsze się z nim zgadzam. :smt036


Wreszcie mogę wstawiać zdjęcia Wesoly

Przedstawiam Wam moją bezimienną panienkę





A tu jest jeszcze kilka zdjęć Wesoly


[link widoczny dla zalogowanych]
Śro 13:41, 11 Lip 2007 Zobacz profil autora
Hari
Wyjadacz



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Post
Fajne kociatko Wesoly
Troche przypomina sybiraczke .
Niech sie zdrowo chowa
Śro 13:47, 11 Lip 2007 Zobacz profil autora
Ewa_Kurz
Pasjonat



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Piękna malutka, jak z reklamy!
Śro 14:00, 11 Lip 2007 Zobacz profil autora
Catrina
Ambitny



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Śliczna!
Śro 14:05, 11 Lip 2007 Zobacz profil autora
Ludek
Raczkujący



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa

Post
Pani od której ją zabierałam mówiła, że mama była kotka egzotyczna, a tata "półegzotyczny", ale jak popatrzyłam w necie, to egzotyki sa krótkowłose.
Wg. mnie to jakaś mieszanka persa. Ma lekko płaski pyszczek, ale nie ma takiego krzywego nosa jak presy.


A może macie jakieś pomysły na oswojenie jej z psami?

I co dawać jej jeść poza puszkami dla kociąt i pro planem kitten.
Docelowo jednak puchami nie bede karmić, bo ogłoszę bankructwo. Ona pożera ich ogromne ilości. Poza tym ponieważ obie kocice przebywaja razem, Szyszka wyżera małej jedzenie. Boję się, że jak będzie żywiła sie kittenem, to mocno przytyje, a i tak jest już grubaskiem.
Będę gotować drób, wołowinę, rybę itp. (wiem, że nie można podawać wieprzowiny). Tylko czy same gotowane nie bedzie miało za mało witamin?
Co jeszcze można podawać?

No i problem z suchym. Zostawiam nasypany junior, ale Szyszka go wtedy wyżera. Czy jej to w nadmiarze nie zaszkodzi?
Śro 14:55, 11 Lip 2007 Zobacz profil autora
ewa w
Początkujący



Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rybnik

Post
Witam - też jestem na forum od czasu gdy dowiedziałam sie o adopcji ragdolli.Nie dotarłam jeszcze niestety do tego ogłoszenia.Chyba już za póżno
Śro 17:59, 11 Lip 2007 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
Ludek napisał:

I co dawać jej jeść poza puszkami dla kociąt i pro planem kitten.
Będę gotować drób, wołowinę, rybę itp. (wiem, że nie można podawać wieprzowiny). Tylko czy same gotowane nie bedzie miało za mało witamin?
Co jeszcze można podawać?


Możesz podawać mięsko sparzone, nie gotowane, pokrojone w małe kawałeczki.
Troszkę sera żółtego, twarożku, żółtko jaja ( surowe ), ryby podgotowane. Suchego nauczy się jeść, może jeszcze za malutka, ale się nauczy.
Poszperaj na Forum, zajrzyj w Kocie ABC, tam wszystko jest napisane.
Śro 20:31, 11 Lip 2007 Zobacz profil autora
Jokero
Początkujący



Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Witam
Kocia jest super
Śro 22:37, 11 Lip 2007 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » POWITANIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin