Przegląd tematu
Autor Wiadomość
agga80
PostWysłany: Pią 20:56, 06 Kwi 2018    Temat postu:

Również wysiewam swoim futrom owies . Tych kocich trawek nawet nie chciały ruszyć .Latem dla odmiany wykopuje im na działce kępę perzu jest trwały i koty chętnie go jedzą
Krysia
PostWysłany: Pon 17:30, 19 Mar 2018    Temat postu:

U mnie trawka stoi non stop. Koty jedzą, kiedy mają ochotę. Gdy jedna prawie zjedzona wysiewam do drugiej doniczki następną i tak na zmianę. A czy wystarczy? Wszystko zależy od potrzeb kota, u mnie nie wystarcza. Koty dostają preparat na odkłaczanie. Maluchom wystarczy raz w tygodniu pasta Gimpet, albo cos w tym stylu. Ilość podana na opakowaniu. Moje koty nie mają problemów z zakłaczaniem.
Rulonnpk
PostWysłany: Pon 16:51, 19 Mar 2018    Temat postu: Ragdol 5 miesięcy

Witam mam kotka 5 miesiecznego czy moga mu juz zaczac podawac trawke na odklaczanie i czy to wystarczy i jak czesto ???
Dee
PostWysłany: Pon 7:16, 06 Mar 2017    Temat postu:

Dokładnie, do ziemi Wesoly ja użyłam do tego pękniętego, plastikowego pojemniczka i było wszystko dobrze Wesoly
naranja
PostWysłany: Nie 21:51, 05 Mar 2017    Temat postu:

Pozwolę sobie odpowiedzieć 😊- ja sieje do ziemi i do dość ciężkiej doniczki, żeby było stabilnie.
Kate31
PostWysłany: Nie 21:40, 05 Mar 2017    Temat postu:

Dee napisał:
Bardzo jak daje to się rzucają jak głupie, ale wiem czy bardziej dla smaku czy zabawy w koszenie jedyne co to warto trzymać owiec (inne trawki też) w papierowej torbie, w suchym miejscu żeby nie złapały pleśni czy innego dziadostwa. U mnie leży niedaleko kaloryfera i miewa się dobrze, dziś akurat muszę posiać, bo za kilka dni stara nie będzie już się do niczego nadawać, bo wielka już wyrosła i koszona była kilka razy

Edit:

Tu na zdjęciu widać moją owsianą trawkę Wesoly



Dee mam pytanie o sianie owsa, czy to się sieje na wacie jak rzeżuchę czy w ziemi do roślin?
BabaJaga
PostWysłany: Pon 13:48, 11 Kwi 2016    Temat postu:

Ja nie mam problemu z wysiewaniem nasion zbóż. Zimą regularnie dokarmiamy ptaki w ogrodzie. Ziarno wysypujemy do karmników. Ale im więcej nasypiemy, tym więcej pierzaści wyrzucą z karmnika na ziemię. Po prostu, rozpusta! Teraz wiosną "posiane" przez nich zboże właśnie wschodzi i nasze kociaste z ogromnym zapałem bawią się w żniwiarzy. Mniammm... Hyhy Jezyk Jezyk Jezyk
miaukoaga
PostWysłany: Pon 13:29, 11 Kwi 2016    Temat postu:

Ja za trawkę dałam 4 zł? To chyba nie tak dużo????
Dee
PostWysłany: Pon 12:41, 11 Kwi 2016    Temat postu:

Bardzo jak daje to się rzucają jak głupie, ale wiem czy bardziej dla smaku czy zabawy w koszenie jedyne co to warto trzymać owiec (inne trawki też) w papierowej torbie, w suchym miejscu żeby nie złapały pleśni czy innego dziadostwa. U mnie leży niedaleko kaloryfera i miewa się dobrze, dziś akurat muszę posiać, bo za kilka dni stara nie będzie już się do niczego nadawać, bo wielka już wyrosła i koszona była kilka razy

Edit:

Tu na zdjęciu widać moją owsianą trawkę Wesoly

Anaitis
PostWysłany: Pon 12:24, 11 Kwi 2016    Temat postu:

Ooooo chyba pójdę za twoją radą Wesoly A chętnie owies podjadają?
Dee
PostWysłany: Pon 12:20, 11 Kwi 2016    Temat postu:

Ja nie kupuję gotowych trawek, bo to rozbój w biały dzień sąsiadka kupiła mi kiedyś kg owsa na ryneczku za kilka groszy i sieję je na zmianę w dwóch pojemniczkach. Co prawda trawka dość szybko więdnie jak się ju mocno rozrośnie, ale mam już swój system siania i jest ok Mruga a tą torebkę z owsem chyba nigdy nie zużyje tyle tego jest. Kiedyś też kupiłam gotową trawkę, chyba ze 12 zł dałam, wyrosła tak samo szybko jak owies i tak samo szybko zwiędła Jezyk i było po trawce Jezyk
miaukoaga
PostWysłany: Pon 10:52, 11 Kwi 2016    Temat postu:

Miałam benka trawę wyhodowałam sama(Mruga) kupiłam drugą niech maja dostęp nawet jak nie jedzą ,właśnie ja im tłumaczyłam że nie mogą jeść żadnych roślin wszystko z domu usunęłam po ludzku bałam się że się zatrują a teraz im daje i pozwalam jeść te zielone które jest Sisi to się na mnie jak na wariatkę patrzyła-o pozwala a tak to krzyczała! pastę daje przez 2-3 dni raz na miesiąc półtora inaczej efektu nie ma;)Ale,sprawdzę skład bo się przestraszyłam
Rigore
PostWysłany: Pon 10:30, 11 Kwi 2016    Temat postu:

Ja zawiesiłam na balkonie skrzynkę (od wewnątrz) i tam posadziłam zwykłą mieszankę traw kupioną w castoramie. Kotka uwielbia się w niej wylegiwać a także ją podjada. Minus jest taki że trawka nie rośnie w zimie.
Anaitis
PostWysłany: Pon 9:55, 11 Kwi 2016    Temat postu:

Hmm, muszę dziś posłać zamówienie z zooplusa na karmę i tak właśnie myślę o tej trawce. Ktoś ma jakąś trawkę z zooplusa? Jeżeli tak to która jest godna polecenia?
noele
PostWysłany: Pon 9:24, 11 Kwi 2016    Temat postu:

Martek napisał:

Natomiast może naiwnie, ale liczę na to, że jak od małego będzie miał kontakt z zielonym, to się oswoi z regularnym skubaniem i może uda się uniknąć past, o ile to w ogóle możliwe.


To raczej kwestia osobnicza, mój starszy pierwszy raz roślinkę dla siebie zobaczył w wieku 9 miesięcy i zaczął ją ciąć aż miło. Każdy kot ma swoje sposoby, młodsza kotka np. lubi jeść trawę na podwórku, a starszy tego nie robił nigdy.

Co do roślin szkodliwych i przeznaczonych dla kotów - u mnie wszystko stoi właściwie ogólnodostępnie. Ale koty dobrze wiedzą, które roślinki mogą skubać, a które nie (a papirusy stoją np. na parapecie, na którym czasem jedzą oraz na biurku koło okna, niedaleko misek z suchą karmą).
Chyba, że chcą zwrócić na siebie uwagę, wtedy podejmują próbę, między innymi, pobujania się na palmie

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.