Przegląd tematu
Autor Wiadomość
Katarzynk4
PostWysłany: Śro 20:28, 22 Lut 2017    Temat postu:

Drodzy, jak się dowiedziałam całkiem niedawno na forum właśnie, karmię koteczkę makabryczną karmą - hodowczyni poleciła mi dwie (bo ich używa) - Josera i Smilla... Aktualnie podaję Joserę, kot mój jest mi miły, dlatego planuję niebawem karmę zmienić Wesoly Poszukuję wskazówek doświadczonych jak to zrobić najlepiej i kiedy.
Kenia jest z nami od niecałych dwóch tygodni, ma 6 miesięcy (24.08.2017). Suchą ma cały czas w misce, rano i wieczorem dostaje 15/20g mięsa.

Myślałam o Taste of the wild Wesoly

Wertuję forum cały czas, dlatego nie zakładam nowego tematu, bo na pewno wiele jeszcze cennych wskazówek tu znajdę Wesoly Ale póki co... może ktoś pokaże drogę? Wesoly fajny, rzetelny artykuł, cokolwiek? Wesoly


DZIĘKUJĘ!
Anaitis
PostWysłany: Śro 14:40, 15 Cze 2016    Temat postu:

Forumowicze proszę o poradę. Ponieważ Moris jest już u nas w pełni "u siebie" i już się nie stresuje niczym, chcę poważnie zająć się zmianą jego diety. Maluch od początku ma cały czas suchą karmę w miseczce. I też raz dziennie dostawał troszkę surowej wołowiny - czysto w formie przysmaku z dwie, trzy kostki. Ponieważ od jakiegoś czasu zaobserwowaliśmy że notorycznie dojada po Axelu mokrą karmę (Axel je tylko mokrą) to i Moris dostaje codziennie w porze "obiadowej" miseczkę. Chciałabym mu odstawić w pełni suche i zostać tylko na mokrym, ale jak to zrobić tak żeby nie zaszkodzić delikatnemu brzuszkowi? I tak przez to dojadanie mieliśmy już delikatną kuwetową wpadkę, bo miesza Smutny Nie wiem zupełnie jak się za to zabrać, zwłaszcza że Moris nawet w nocy chrupki wsuwa, a mokrego w tym cieple nie zostawię Mruga

Ps. Chrupki ma royala, bo takie znał. Na lepsze nie chcę przechodzić bo chcę barfić, więc interesuje mnie pełne rzucenie tego chrupcianego nałogu Mruga
szajen
PostWysłany: Pon 16:36, 09 Lut 2015    Temat postu:

Zasada jest taka,ze kot nie potrzebuje miesa najlepszego gatunku.Mieso powinno byc z zylkami,tluszczem lub ze skora.
Kasia_R
PostWysłany: Pon 14:25, 09 Lut 2015    Temat postu:

W hodowli jadały surową wołowinę. Spróbuję surowego kurczaka. I zaopatrzę się w takim razie w udka:)

Zachowuję się jak świeżo upieczona mama, która boi się zaszkodzić dzieci dziecku;) Jak dobrze, że tu trafiłam!
Marla
PostWysłany: Pon 14:14, 09 Lut 2015    Temat postu:

Pierś jest chętnie jadana nawet przez grymaszące koty, bo jest delikatna w smaku, niestety jednocześnie jest mało wartościowa i chuda. Ot zastrzyk białkowy.
Polecam zapoznać maluchy z udkiem (wraz z przyległym tłuszczem, żyłkami i skórą). (Nie byłabym sobą gdybym nie wspomniała - że najlepsze jest oczywiście surowe Wesoly)
Kasia_R
PostWysłany: Pon 13:34, 09 Lut 2015    Temat postu:

 Drób miało być piersi z kurczaka i indyka 
słownik w telefonie mi poprawił wrr

Będę tak robić. DziękujęWesoly
Marla
PostWysłany: Pon 13:04, 09 Lut 2015    Temat postu:

Proponuje już teraz dodawać odrobinę (wielkości paznokcia) do obecnej karmy. Im dłużej będą jedli syf tym trudniej będzie ich odzwyczaić.


Cytat:
U nad tez jedzą dób chętnie

Co to jest dób?
Kasia_R
PostWysłany: Pon 12:07, 09 Lut 2015    Temat postu:

Judi i Ilanek karmieni byli w hodowli Hill ' sem (sucha i mokra). Od samego początku w nowym domu wsuwają ją aż miło patrzećWesoly Są tez przyzwyczajone do gotowanego kurczaka i indyka. U nad tez jedzą dób chętnie. Wprowadzać nową zacznę za miesiąc. W jakich proporcjach zaczynać? Czy 1/4 nowej to będzie na początek za dużo?
Przeczytałam wątki o karmach i będę chciała przejść na Power of Nature.
haurka
PostWysłany: Pon 18:38, 06 Paź 2014    Temat postu:

Dzięki Ines za wyjaśnienie . Teoretycznie opis na zooplusie sugeruje karmę dobrą jakościowo, a tu się okazuje, że jednak można się naciąć. Na szczęście koci organizm sam jest w stanie stwierdzić, co jest dla niego dobre, a co nie. Pozostajemy więc przy Miamorach Milde i Animondzie vom Feinsten.
Ines
PostWysłany: Pon 18:29, 06 Paź 2014    Temat postu:

Haurka, zerknij sobie na analizę składu karmy: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?p=4427&highlight=#4427
haurka
PostWysłany: Pon 18:26, 06 Paź 2014    Temat postu:

Pierwszy lepszy opis ze strony producenta:
Chicken, rabbit (7.2% in the chunk), beef, pig, calcium carbonate, yeast (β-1.3/1.6-glucan 0,01%).
Może masz na myśli suchą? Bo w mokrej skład jest podobny do innych mokrych klasy premium.
szajen
PostWysłany: Pon 18:20, 06 Paź 2014    Temat postu:

To jest na etykiecie,ale na stronie producenta wyglada znacznie gorzej.
haurka
PostWysłany: Pon 17:34, 06 Paź 2014    Temat postu:

szajen napisał:

Haurka bozita,to bardzo slabej jakosci karma

Opis składu tak źle nie wygląda.
U nas widzę, że się nie sprawdzają karmy w galarecie. Natomiast pasztety wszelkiego rodzaju przyswajane są bardzo dobrze.
szajen
PostWysłany: Pon 16:10, 06 Paź 2014    Temat postu:

Oj Ines musze wyprobowac.
Gotowalam kiedys galaretki,ale zboje nie chcialy jesc.
Ines
PostWysłany: Pon 16:08, 06 Paź 2014    Temat postu:

Ja do barfa dodaję aromatyczny rosołek gotowany na kościach, bez żadnych dodatków.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.