DUNA w typie Ragdolla i MIKA nasze skarby -s.22

Wow! Diana na widok odkurzacza ucieka gdzie pieprz rośnie Wesoly

tata miziaj miziaj

[link widoczny dla zalogowanych]

A co to, to na pewno dla mnie mamusia ten sznureczek zawiesiła, o i światełko się zaświeciło.

[link widoczny dla zalogowanych]

może lepiej to już zostawię, a zobaczę co tam wisi

[link widoczny dla zalogowanych]

Muszę Wam się pochwalić , udało mi się znaleźć pracę, wprawdzie na pół etatu, ale się baaardzo cieszę. W związku z tym nasuwa mi się pytanie.
Słuchajcie, czy wy jak jesteście w pracy to Wasze koty w tym czasie jedzą, piją i załatwiają się?
Bo Duna nic z tych rzeczy nie robi, i zastanawiam sie czy po prostu śpi i metabolizm spowalnia, czy przeżywa bardzo to, że nie jestem z nią tyle co wcześniej. Nie ma mnie 8 gdz, (od dwóch dni), wcześniej zostawała sama na 2 gdz czasami 3, a czasami w ogóle nie zostawała sama; przed podjęciem pracy dwa razy 4 gdz.

Słodki ma ten brzunio, nic tylko miziać.
Co do nieobecności - szybko się przyzwyczai. Moje koty na pewno jedzą mniej, gdy nas nie ma, tak samo z kuwetką. Bo gdy wracamy wieczorem do domu, to biegają do kuwetek, a potem strzelają miskami Wesoly

Gratuluję nowej pracy.

A kiciuchy prawie zawsze czekają na nas z wszelkimi swoimi potrzebami.

Czy to taka powszechna cecha u ragdolli, że uwielbiają drapanko po brzuszku? Moja Madi ciągle wywala brzucho do drapania. Co prawda nie tak ładnie na kolankach jak Duna - kolanka w ogóle są brrrrr i ja muszę schodzić do parteru Mruga

Jak kupiłam kota to czytałam wszystko o charakterze, wychowaniu itp i wszędzie było napisane że koty nie lubią być głaskane po brzuchu, że chronią ten obszar bo chronią narządy przed drapierzcami itd. Więc na chwilę zaprzestałam drapania bo bałam się że Madi tego nie lubi ale że jak na ragdolla przystało tego nie okazuje. Jednak szybko zrozumiałam, że kicia kocha jak ją masuję i drapię po brzuchu.

Jak nas nie ma, to Diana nie załatwia sie- kilka razy jej się to zdarzyło, więc wiem, że w razie co pójdzie. Jeść, je. Zazwyczaj wita nas bardzo zaspana, wiec wydaje mi się, że większość czasu przesypia Wesoly

Felicita, kociamama, Rigore, Arya90 Dziękuję Wam za odpowiedzi Wesoly

Uspokoiłyście mnie Wesoly

Nasze koty też witają nas baaardzo zaspane, jak wracamy z pracy. A miski z jedzonkiem, napełnione rankiem, są tylko troszkę opróżnione. Woda wypita do połowy. Czyli przypuszczamy, że cały dzień głównie przesypiają. Zmieniają tylko kilkakrotnie miejsca wylegiwania się, bo to poznaję.

Monia super że masz pracę

moje gratulacje ja jestem prawie cały czas w domu ale,jak mnie nie ma (zresztą równiez jak jestem) Mruga

moje koty spia bardzo dłuuugo;)

Cudna Duneczko Heart

Hmmm siku robią czasem, ale suchej karmy nie znika z misek za dużo, kupy też nigdy nie ma (chyba dlatego bo im by śmierdziała bo nie miałby kto wybrać Jezyk

)
Jak wracamy to się przeciągają, ziewają, jedzą i robią kupę - jakby ktoś je włączył Jezyk

kotusia śliczna

BabaJago miaukoago szajen roene Dziekuję Wam za odzew i miłe słowa Wesoly

No z qupsztaldm to faktycznie tak może być Mruga

bo Duna jak zrobi to tak kopie koło kuwety w kafelki i czeka aż zrobię z tym pożądek Mruga

Wczoraj jak byłam w pracy mąż zrobił jej zdjęcia jak spała

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Dostałam od koleżanki owies Wesoly

i teraz pytanie jak sie sieje? trzeba przesypać ziemia czy nie? Kiedy i jak podlewać, żeby nie spleśniał?

[link widoczny dla zalogowanych]

ja nie przysypywałam owsa ziemią, a podlewałam tak by miał wilgotno Wesoly

ja owies sieję w doniczce albo małej skrzynce, wsypuję ziemie do kwiatków a na górę sypię ziarna i przykrywam je cienką warstwą ziemi. taką doniczkę stawiam wysoko na szafce (bo moje koty chętnie rozgrzebują ziemię) albo na balkonie i podlewam niewielką ilością wody dość rzadko - po tygodniu jak zaczyna kiełkować podlewam jak ziemia jest sucha

Dziękuję Wam za odpowiedzi odnośnie siania owsa Wesoly

Witajcie, takie zdjęcie poczyniłam wypróbowując aparat w telefonie

[link widoczny dla zalogowanych]

Duna stwierdziła chyba, że w domu brudno i trzeba wziąść się za pożądki

URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/7d1eda09d994b6f7]

[/URL]

[link widoczny dla zalogowanych]

Powiem Wam, że od kąd pracuje, na nic czasu nie mam, ale to, że mniej pisze nie znaczy, że Was nie obserwuje, och obserwuje nie zawsze czas tylko pozwala aby coś napisać.
Pracuje mi się co raz lepiej, wiem wprawdzie jeszcze bardzo mało, ale więcej niż wcześniej. Ale jak to tu mówią tyle zawiłości, że i za pół roku nie będę wiedzieć wszystkiego. Nie jest najgorzej też z wiedzą chyba, gdyż po 3 dniach posadzili mnie samą na stanowisku. Jestem zadowolona, że mam pracę Wesoly