Ryby i owoce morza

Ryby, choć nie stanowią znaczącej części naturalnej diety kota i w związku z tym nie powinny stanowić podstawy menu naszych domowych pieszczochów, są bogate w wodę, białka i tłuszcze, co czyni je wartościowym suplementem diety.

Zwłaszcza wartościowe są zawarte w nich kwasy Omega-3, które pozyskiwane z pokarmu nie tylko stanowią źródło energii, ale także są niezwykle istotne dla zachowania zdrowia skóry, pazurów i sierści, ułatwiają gojenie się ran, zmniejszają ryzyko chorób serca, wspomagają pracę układów odpornościowego i nerwowego.

Nie wszystkie ryby są jednak odpowiednie dla kota. Większość z nich zawiera tiaminazę - enzym, który niszczy witaminę B1 (tiaminę), co może prowadzić do zaburzenia pracy układu nerwowego, pokarmowego, niewydolności krążenia.

Niektóre ryby zawierają również triox - jest to związek, który wiąże żelazo czyniąc je nieprzyswajalnym dla organizmu, powodując w konsekwencji anemię.

Ryby wolne od tiaminazy i trioxu, a zatem bezpieczne dla kota, to: łosoś, pstrąg, węgorz, halibut, dorsz, szczupak, okoń, flądra i sola - te ryby podawać możemy kotom na surowo.

Pozostałe ryby możemy podawać gotowane lub pieczone - wysoka temperatura dezaktywuje zarówno tiaminazę, jak i triox. Należy jednak pamiętać o tym, ze gotując pozbawiamy również rybę wielu wartości odżywczych. Dla kota zawsze wartościowszym będzie mięso jak najmniej przetworzone - dotyczy to również ryb.

Tematem siostrzanym dla ryb są owoce morza. Od czasu do czasu można wzbogacić dietę naszych kotów o krewetki, należy jednak wystrzegać się ostryg, ze względu na znaczące ilości szkodliwej tiaminazy.

_________________________________________________________________________

Tekst autorstwa Iga123ana

Zapraszamy do dyskusji, dzielenia się wątpliwościami i własnymi spostrzeżeniami

Przydatna wiedza.
Little thongue man