BARF

roksana ja ta także jestem już od ok 2 miesięcy na 100% Barfie- widzę same plusy takiej diety

Jak na razie u mnie tez same plusy, i ja jestem spokojniejsza bo wiem że daję im to co powinny jeść, zdrową i naturalną dietę.

Witajcie

Wszystkich, którzy regularnie nie odwiedzają barfowego forum Chatula informuję, że od wczoraj jest dostępny na naszym forum barfowy kalkulator w języku polskim, opracowany przez jedną z naszych forumowiczek. Jest to arkusz w Excelu, bardzo prosty w obsłudze i uniezależniający użytkownika od gotowych przepisów. Za jego pomocą można samemu sporządzać dowolne przepisy na w pełni zbilansowane posiłki barfowe. Szczegóły dotyczące dostępu do Kalkulatora:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam serdecznie Wesoly

dagnes napisał:

Witajcie

Wszystkich, którzy regularnie nie odwiedzają barfowego forum Chatula informuję, że od wczoraj jest dostępny na naszym forum barfowy kalkulator w języku polskim, opracowany przez jedną z naszych forumowiczek. Jest to arkusz w Excelu, bardzo prosty w obsłudze i uniezależniający użytkownika od gotowych przepisów. Za jego pomocą można samemu sporządzać dowolne przepisy na w pełni zbilansowane posiłki barfowe. Szczegóły dotyczące dostępu do Kalkulatora:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam serdecznie Wesoly

Dziękujemy pięknie !!!!

Znalazłam to dzisiaj poszukując gramatury dla Owczarków i miła niespodzianka na [link widoczny dla zalogowanych] znalazłam, że nie wszyscy weterynarze to "czarne owce" w żywieniu futerek. Światełko w tunelu?

O! A to niespodzianka, super ze nie wszyscy weterynarze to niedoksztalceni ignoranci.

Dziewczyny , nie macie wrażenia , że kocia starszyzna zaczyna częściej kręcić nosem na barf'a w przeciwieństwe do maluchów , które zjadły by konia z kopytami ?
Kocury to już się wogóle wypieły na te dobrodziejstwa , gdzie jako młodzież wsuwały aż im się uszy trzęsły

	ula napisał:
	Dziewczyny , nie macie wrażenia , że kocia starszyzna zaczyna częściej kręcić nosem na barf'a w przeciwieństwe do maluchów , które zjadły by konia z kopytami ? Kocury to już się wogóle wypieły na te dobrodziejstwa , gdzie jako młodzież wsuwały aż im się uszy trzęsły

Ja może nie mam zbyt dużego doświadczenia, wkońcu tylko jeden kot, ale od momentu kastracji zauwazyłam znaczny spadek apetytu, tzn je ale nie już tak dużo (w zadsadzie połowę mniej) i już nie tak chętnie jak wcześniej. Dużo wody pije i je tylko i wyłącznie wieczorem i w nocy, w dzień mięsko samo z michy może wyjść, ale nie ruszy

Waga z 5kg ustabiliwała mu się na ok. 4,5kg Smutny

i tak się trzyma.

A bryka i gania jak wściekły, po nocach oczywiście. Dnie całe przesypia nieprzytomnie

U mnie obie "pełne" barferki jedzą dwa razy dziennie - rano i wieczorem - porcje zdecydowanie mniejsze niż kiedyś, a do tego często mają jakiś posiłek w nosie i wtedy (zdarza się to raz na 7-10 dni) nie daję im następnego. Podejrzewam, że organizm sam sobie robi głodówkę, a ja wtedy go wspieram Wesoly

Moje panienki nie mogą wybrzydzać, bo nie dostają kompletnie nic innego oprócz barfa.

No właśnie ja swoim chyba za bardzo współczuję i nie chowam suchego

Ja jestem twarda! W ostateczności jakąś "wisienkę" (ale mokrego) na wierzch wrzucam Wesoly

Jakieś 2 miesiące temu przestawiłam moją dwuletnią Sowę w dość szybkim tempie (oczywiście obserwując tolerancję) na BARF. Widać było, że na początku trochu jej doskwierała nieobecność suchej karmy, ale dziś już kompletnie o niej nie pamięta Wesoly

Co zauważam ciekawego: po pierwsze kocia przestała praktycznie pić wodę, co potwierdza, że wodę pobiera z pożywienia, a siusiu robi jak dawniej. Po drugie wcześniej na dłuższe posiedzenie kuwetowe chadzała dzień w dzień. A teraz żywiona wyłącznie BARFem raz na 3-4 dni. Rozumuję, że całe pożywienie idzie na jej ciało i ma mało odpadków. Czy macie podobne doświadczenia?

Nie mam wątpliwości co do dobroczynnego dzialania BARFu, ale na wszelki wypadek tylko pytam, by futerko moje nie skrzywdzić czasem. Na wadze przybiera, ofutrzyła się po porodzie+sterylizacji również bardzo ładnie w tym czasie. Sierści nie gubi, jest spokojna, do zabawy jak zawsze chętna.

Moje koty codziennie korzystają z kuwetki ale urobek jest malusieńki, czarny i suchy, a pozostałe obserwacje są identyczne Wesoly

U moich kotów tez plus punkty przy BARFie , żadne z nich sierści nie gubie i sa bardziej ruchliwe .
Wody tez nie pija ale i tak więcej siusiu robia jak przy suchym pokarmie byli , a co do większej toalety to maja co 2 dni, male suche gówienka

Czyli OK, dzięki Kochane za szybką uspokajającą odpowiedź. Pozdrawiamy: Sowa i ja :*