Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Zapłata za kota w ratach
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » HODOWLA Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Zapłata za kota w ratach
Autor Wiadomość
Lililalu
Początkujący



Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post Zapłata za kota w ratach
Witam serdecznie,
Otrzymałam niedawno maila od pewnej osoby, która jest zainteresowana moich kotkiem, ale pytała o możliwość zapłaty w dwóch ratach. Znam osobę, która faktycznie kupiła swojego kota brytyjskiego na raty. Rodowód został przysłany dopiero po uiszczeniu całej kwoty, spisana oczywiście odpowiedzenia umowa, wszyscy byli zadowoleni. Ale oczywiście można mieć spore obawy. Chciałabym się dowiedzieć czy zdarzało wam się podpisywać takie umowy i sprzedawać kota na raty? Ja na razie zastanawiam się nad odpowiedzią i zaprosiłam na obejrzenie kotków żeby porozmawiać na żywo.
Nie 21:48, 26 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Hari
Wyjadacz



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Post
Sprzedałam kociaka na raty.
Kocię zostało wydane wraz z dokumentami dopiero po spłacie ostatniej raty .
Nie 22:05, 26 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Lililalu
Początkujący



Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Acha, w ten sposób. OK, tylko, że nie to miałam na myśli Mruga
Pon 21:26, 27 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Hari
Wyjadacz



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Post
Więc co właściwie miałaś na myśli ?
Pon 22:45, 27 Wrz 2010 Zobacz profil autora
kesja
Pasjonat



Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecinek, woj.zachodniopomorskie

Post
Ja sprzedałam kociaka z pierwszego miotu na raty
podpisalismy umowe z dokładnie określonymi terminami i sumami
w momencie wydania kotka miałam wpłacone 1/3 sumy
i w ciąhu pół roku, w comiesiecznych ratach spłacono mi resztę, wtedy wysłalam rodowód właścicielom
inne kocie zostało sprzedane w ten sposób iż zapłacono sumę " na kolanka", po pierwszej wystawie, która miała potwierdzic faktyczne zadatki kotki na hodowlano-wystawową pani dopłaciła mi roznicę do " hodowlanej", napisałyśmy anex do umowy i tyle - to moja serdeczna koleżanka teraz
znałam te osoby wczesniej, byłysmy razem na forum i uważałam, ze nie zostane oszukana
obcej zupelnie osobie nie zdecydowałabym się pozwolić na taki układ
Wto 6:28, 28 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Lililalu
Początkujący



Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
No właśnie, właśnie, takie raty miałam na myśli. Ale z ludźmi to nigdy nic nie wiadomo Smutny
Wto 16:31, 28 Wrz 2010 Zobacz profil autora
detinka
Pasjonat



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekary Śląskie

Post
Mam mieszane uczucia ze wskazaniem na nie Ya winkles

Miałam takie sytuacje i to wcale nie takie rzadkie pytanie. W dwóch przypadkach się zgodziłam i nic z tego nie wyszło.
Za każdym razem w przypadku rat powiększałam wyjściową cenę o 10%. W pierwszym przypadku Pani sama w końcu zrezygnowała, bo nie była w stanie zgromadzić tej pierwszej raty a w drugim ja miałam obawy, bo Państwo stwarzali wrażenie nieświadomych kosztów związanych z posiadaniem kota i w końcu odmówiłam.
Pon 13:18, 18 Paź 2010 Zobacz profil autora
agnes77_
Ambitny



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
dwa razy sprzedawałam kotki na raty, w pierwszym przypadku była to znajoma ze szkoły mojej córy w drugim, poznana osoba u weterynarza. W obu były to osoby z osiedla, które wywiązały się sumiennie z zapisanych rat, warunków umowy i bez żadnego stresu umowa została dotrzymana jak zapisano. Nie wiem czy osobie z kontaktu telefonicznego zdecydowałabym się sprzedac kotka na raty - prawdopodobnie nie
Sob 22:18, 23 Paź 2010 Zobacz profil autora
Kalina
Raczkujący



Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Witam,

Jestem tu nowa. Do rejestracji sprowokowała mnie wasza dyskusja na temat sprzedaży kotka na raty.
Szczerze mówiąc nie rozumiem obaw.
Jestem właśnie przed wyborem hodowli. Do tej pory miałam doświadczenia tylko z hodowlą psów. Od kiedy mieszkają z nami dwa super kociaki, podjęłam decyzję o hodowli kotów i od tamtej pory zbieram informacje na ten temat.
Jestem już po pierwszej wizycie i co mnie zdziwiło...
Otóż naszą pierwszą szuczkę nabywałam na tzw "prawach hodowlanych" to znaczy że spłacałam ją pierwszym pełnym miotem. Nikt nie boi się nieuczciwości. Umowa jest tak skonstruowana, że jeśli się z niej nie wywiązuję suczka wraca do właściciela. Teraz też czekam na suczkę, którą nabędę dokładnie w ten sam sposób.
Wśród hodowców kotów nie ma czegoś takiego. Nie rozumiem dlaczego. Psiarze od dawna stosują taką metodę.
Czy to suczka czy kotka koszt nabycia wacha się w kwocie 2000-3000.
Mam w budżecie jakąś określoną sumę. Szczerze mówiąc większą część chciałabym przeznaczyć na super drapak od RUFIEGO i wybudowanie woliery niż na zakup kotki.
Dajcie mi choć jeden argument przeciw temu by kotka mogła być nabyta dokładnie w ten sam sposób i spłacona pierwszym miotem.
Tylko proszę nie pisać, że jeśli na coś mnie stać to nie powinnam żałować pieniedzy na kotkę. Nie o to tu chodzi.

Czekam jakie są wasze obawy prócz nieuczciwości.

Pozdrawiam.
Nie 16:04, 24 Paź 2010 Zobacz profil autora
roksana
Pasjonat



Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Anglia

Post
Ja mam tu w Angli kolezanke z dosc duza hodowla. Ona wlasnie zrobila dokladnie to co opisuje Kalina, do tej pory nie otrzymala nastepnej raty nie mowiac juz o calej kwocie. Kompletny brak kontaktu z tymi osobami. Kota tez odzyskac nie moze, bo znikneli, dodam ze to byli jej dobrzy znajomi. Skoro przyjaciolom nie mozna zaufac to co dopiero obcym ludziom.
Ja bym raczej na raty nie sprzedala kociaka, no chyba ze kociaka dostaja dopiero jak splaca wszystkie raty. Są ludzie uczciwi ale sa i tacy ktorzy nie zaplaca. Ja osobiscie nie lubie ryzykowac. Mysle że to jest kwestia zaufania i wiary w uczciwosc ludzi.
Nie 18:21, 24 Paź 2010 Zobacz profil autora
Kalina
Raczkujący



Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Poruszam tu sprawę kotów przeznaczonych do hodowli nie na kolana.

Nadal jedynem argumentem przeciw jest nieuczciwość. Osobiście sama otaczam się zwierzakami ze wzgledu na ogólną ludzką nieuczciwość. Ale strata pieniedzy za jednego kociaka raz na milion razy to tak straszna sprawa? Bardziej mnie martwi to, że kociak bedzie źle traktowany niż to że ktoś mi za niego nie zapłaci. Zresztą są nieuczciwi nabywcy i nieuczciwi hodowcy. Nadal nie rozumiem dlaczego wśród hodowców psów to tak powszechna sprawa a wśród hodowców kotów to coś nie do przyjęcia.
Pon 15:11, 25 Paź 2010 Zobacz profil autora
ula
Pasjonat



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Niestępowo o/Gdańska

Post
Jeżeli chodzi o mnie to nigdy nie zdecydowałąbym się na sprzedaz kociaka z mojej hodowli na warunkach hodowlanych osobie której nie znam .

Moim zdaniem takie sytuacje w psach zdażają się tylko i wyłącznie z tego powodu że na większą liczbę psów większość hodowców poprostu nie mam miejsca niż np. na wiecej kotów . Nie wspomnę również o czasie jaki musi hodowca poświęcić psom ( spacery , szkolenia ) gdzie wśród kotów to jedynie zabawy i mizianki.
I tak jeżeli hodowca psów chce zachować daną linię do swoich potrzeb szuka osoby która kupi od niego psa właśnie na warunkach hodowlanych by dany hodowca mógł do nich wrócić ( bo zdaniem hodowcy są idealne i nie chce ich stracić ).
Do tego wszystkiego trudno jest zająć się kilkoma lub kilkunastoma psami w hodowli niż kilkoma lub kilkunastoma kotami w hodowli .

Osobiście , nie widzę potrzeby sprzedawania komukolwiek kota na warunkach hodowlanych bo jeżeli mam ochotę zostawić danego kociaka to go poprostu zostawiam nie szukając nikogo do spółki .
Myślę że gdybym miała psy szukałabym proponowanego przez ciebie rozwiązania ponieważ nie miałąbym warunków by zostawiać sobie szczeniaka z każdego miotu , ale na szczęście mam koty i nie muszę zmagać się z podobnymi problemami Wesoly


Ostatnio zmieniony przez ula dnia Pon 18:36, 25 Paź 2010, w całości zmieniany 4 razy
Pon 18:26, 25 Paź 2010 Zobacz profil autora
Kalina
Raczkujący



Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Zauwżyam,że tzw kociarze stanowią bardziej hermetczne środowisko. Ma to swoje niewatpliwe plusy (kastracja kotek nie przeznaczonych do hodowli to duży plus) ale i minusy. O wiele trudniej znaleźć się w tym wszystkim. Dzięki Ulu za pokazanie Twojego punktu widzenia, zapewne popiera go wiekszość na tym forum. Powiem szczerze, że teraz mam spory dylemat....chyba pozostanę przy moich dachowcach:) A być może w przyszości będę pierwszą osobą, która wprowadzi nową tradycję........
Pon 18:45, 25 Paź 2010 Zobacz profil autora
Blue Flower
Wyjadacz



Dołączył: 21 Gru 2009
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
odpowiem jako hodowca psów
Mam oddane trzy psiaki na warunki hodowlane, są to wielkie psy - dogi niemieckie i jedynym powodem jaki mnie do tego skłonił jest to że nie jestem zwolennikiem hodowli kennelowej, a przy większej ilości byłabym do tego zmuszona. Właściwie uważałam do tej pory że 3 to juz jest za dużo ale zdecydowałam sie zostawić 4 bo zakochałam się w suni i nie potrafię jej sprzedac, czasami myślę o oddaniu na warunek ale też nie mam specjalnie pozytywnych doświadczeń, praktycznie żaden z 3 warunków nie jest wypełniany przez podhodowców tak jakbym sobie tego życzyła pomimo spisanej umowy. Masz rację że można psa odebrać i w jednym przypadku uczyniłam to, na całe szczęście znalazłam mu dobry domek i mam nadzieję ze jest szczęśliwy. Teraz moja umowa jest dużo dużo grubsza niż była na początku ale znam hodowców którzy nie mogą odzyskać swojego psa mimo że sprawa oparła się o sąd i mimo że podhodowca nie wywiązał się z umowy, pies pozostał w jego rękach . Błędem było to że hodowca nie spisał umowy na papierze i do tego uczynił podhodowcę współwłaścicielem.
A teraz o kotach
jak już Ula napisała nie ma porównania w obowiązkach odpowiedniego wychowania psów, koniecznosci spacerów, szkolenia itp itd, a miziankami kotów i sprzątaniem kuwety
Ya winkles więc decyzja o pozostawieniu kolejnego kociaka w domu jest dużo łatwiejsza. Mimo wszystko widziałam na niektórych stronach internetowych wiadomość o możliwości oddania kociaka na warunek, niestety nie pamiętam gdzie i w jakiej rasie bo nie tylko ragdollowe strony oglądam. Są różne sytuacje że pomimo małego rozmiaru kota, hodowca jest zainteresowany oddaniem kociaka na warunek, np rodzina nie zgadza się na pozostawienie kolejnego kota w domu a hodowca chce pozostawic kota z danego skojarzenia w hodowli bo ma jakis plan hodowlany. Tak więc nie wszyscy są przeciwni oddaniu kociaka na warunek hodowlany

odpowiem jeszcze na pytanie zadane przez Lililalu
i znowu wrócę do psiaków, sprzedałam chyba 3 szczeniaki na raty, za każdym razem była wpłata przy odbiorze szczeniaka nie mniejsza niż 50% i umowa z określeniem warunków spłaty reszty kwoty z ustaleniem dokładnego terminu, metryka psa pozostawała u mnie do momentu wywiązania się kupującego z umowy, oczywiście w umowie były dane spisane z dowodu osobistego. Jak do tej pory nie miałam problemów z tego powodu a kupujący wywiązywali się z umowy w ustalonym terminie.
Pon 20:51, 25 Paź 2010 Zobacz profil autora
Kalina
Raczkujący



Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Cud miód-klania się milosniczka dogów i już niedlugo posiadaczka malego dogusia. Jeszcze mi tylko śliczna kotka do szczęścia potrzebna ale.......ponoć marzenia się spelniają
Pon 21:02, 25 Paź 2010 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » HODOWLA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin