Wspieram DCC!!!

Wspolczuje czlonkom DCC

to co zaistnialo w FPL dalekie jest od demokracji! Tak byc niepowinno

dla tego wspieram kacje na FB!

i was dziewczyny prosze o zrobienie tego samego, choc czlonkiem tego klubu o dziwo nie jestem Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

wsparłam akcję, ciągle czytam i nie wiem o co tak naprawdę chodzi chociaż jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o ....

to sa jakies prywatne porachunki personalne a cierpimy my....

współczuję osobom mającym kociaczki, sama nie wiem co zrobię za kilka tygodni... na razie nie zamierzam rezygnować z członkostwa, mam nadzieję, że sprawa znajdzie swój finał u władzy naczelnej z konkretnymi konsekwencjami dla konkretnych osób!!

nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ze to wlasnie ta 'wladza naczelna' dala kopniaka (moim zdaniem bez podstawnie) DCC

Zarząd FPL dał ciała i zachował się jak małe dziecko na zasadzie - nie lubię cię ale i tak dam ci kopa .
Nie lubię jak się mnie szantażuje i stawia pod ścianą .
Nie zmienię Klubu chociaż moje maluchy potrzebują rodowodów , wystawy pierniczę - nie musze jeżdzić .
A tak poza tym nie tylko FIFe liczy sie na świecie

Pytałam wczoraj Oktawię o rejestrację w TICA miotu, który przyszedł na świat jeszcze przed zapisaniem się do TICA hodowcy - napisała, że jak najbardziej jest to możliwe Mruga

Cała sprawa jest przykra i jeśli faktycznie część hodowców zrezygnuje z wyrabiania kociętom rodowodów, to obawiam się, że odbije się to negatywnie na akcji R=R i rykoszetem dostaną wszyscy hodowcy kotów rasowych.
Z drugiej strony doceniam lojalność członków DCC Mruga

Marta , zasranym obowiązkiem FPL jest wydanie kociętom rodowodów i innej opcji nie ma .
Kij ma dwa końce a rzucony kamień może się odbić rykoszetem i trafić tego co rzucał

NIE zamierzam zmieniać klubu , a maluchy i tak dostaną rodowody .
Co do lojalności - nie ma lepiej zorganizowanego , skomputeryzowanego i przyjaznego klubu niż DCC .

Jak dobrze wiemy nie ma podstaw by nie wydać rodowodu kocięciu jeśli jego rodzice takowe posiadają. FPL złamie swój statutowy obowiązek jeśli nie wyda rodowodów NIEZAWIESZONYM członkom ZAWIESZONEGO członka. Jak najbardziej mogą zawiesić do Walnego, ale nie odmówić rodowodów kotom, które maja do tego prawo Krzeslem go!

. Szantaż, który jest nazwany zaproszeniem do innych klubów jest poniżej poziomu.

Komuś tu pomyliły się czasy i mam nadzieję, że odbije się to czkawką.

Co to za dyktatura ! Nie wolno krytykować, dyskutować i podważać bezsensownych decyzji. Chyba się w głowie komuś pomieszało. Rozmawiałam z kilkoma hodowcami i jestem przekonana że FPL więcej straci niż zyska.

PRĘDZEJ ZMIENIĘ FEDERACJE NIŻ KLUB Snakeman

No to może też się wypowiem, bo przyznam szczerze, że krew mnie zalewa na samą myśl, że FPL nie wyda rodowodów!! Co to niby ma znaczyć? Płacę składki, jestem uczciwa, walczę jak mogę na rzecz r=r i że niby mam teraz zostać pseurdo?? wysłałam wczoraj normalnie dokumenty do wyrobienia rodowodów, bo jutro kociaki kończą 8 tyg, a u birm nie od razu wodać tak ładnie kolory jak innych ras. Czasami trzeba poczekać czy się okaże seal czy czekolada zwłaszcza przy pręgowaniu. Zresztą zapewne większość pontów ma tak samo.
Na pewno otrzymaliście dziś wyjaśnienia naszego klubu DCC odnoszące się do zarzutów stawianych przez FPL. I tak o to chciałam się przyznać, że punkt 4 odnosi się do mojej sytuacji. Ja kupiłam kotkę z Austrii, dostałam rodowód, wysłałam do nostryfikacji i FPL go cofnęło z powodu błędu w kolorze u jednego z przodków. Nie powiedzieli co mam dalej robić. Gdyby nie pomoc klubu DCC to bym mogła sobie pisać.... Pisałam wielokrotnie do tego klubu, do hodowcy, która też się o owy rodowód upominała. W lipcu mija rok, a ja nadal nie mam rodowodu, bo chyba klubowi KKO ( ten z Austrii ) nie chce się go poszukać. W końcu już po tylu miesiącach poprosiłam o interwencję klub i tak się to na nich odbiło, to chore!! Oni chcieli mi pomóc odzyskać należny mi rodowód a FPL podało zaistniałą sytuację jako jeden z zarzutów zawieszenia klubu
Snakeman

Ja z DCC nie mam zamiaru się przenosić , czekam na należne mi rodowody, które MUSZĄ zostać wydane przez FPL

Hari, odnosiłam się do tych kilku postów na miau, w których hodowcy zapowiadali sprzedaż kociąt bez dokumentów. To moim zdaniem nie jest dobry pomysł, natomiast rejestracja miotu w innej organizacji/federacji zapewniłaby kociętom rodowody, a jednocześnie pozwoliła hodowcom pozostać w DCC i nie przenosić się do innych klubów FPL Ya winkles

Czyli wilk syty i owca cała.
Ale to jest rozwiązanie na czarny scenariusz, czyli kiedy wszystkie metody walki zawiodą. Bo mam wielką nadzieję, że problem uda się rozwiązać w inny sposób i członkowie DCC dostaną rodowody normalną drogą - tego Wam bardzo życzę i kibicuję klubowi DCC Wesoly

Ostatnio zmieniony przez majast dnia Czw 12:59, 02 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

	majast napisał:
	Hari, odnosiłam się do tych kilku postów na miau, w których hodowcy zapowiadali sprzedaż kociąt bez dokumentów.

Ja wiem , ale pogróżki i słowa to jedno a czyny i stan faktyczny to drugie .
Uszy do góry .
Będzie dobrze Wesoly

Ja również jestem "ZADOWOLONYM" członkiem DCC. Nie miałam wcześniej kontaktu z innym klubem i nie rozumiałam narzekań innych, powoli oczy zaczynają mi się otwierać, bardzo szeroko otwierać, a żuchwa opadać ze zdziwienia coraz niżej. Tak na chłopski rozum wydaje mi się że mioty urodzone przed datą 1.06 nie powinny mieć żadnych problemów z dokumentacją i moim zdaniem powinno iść wszystko przez DCC , ale to takie myślenie życzeniowe.