Autor |
Wiadomość |
aicha1
Ambitny
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow
|
|
WADY DYSKWALIFIKUJĄCE KOCIĘ JAKO HODOWLANE |
|
Witam ponownie. Szukałam szukałam i nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi na temat wad uniemożliwiających kotkowi bycie hodowlanym.
Jakie przypadki dyskwalifikują definitywnie.
pozdrawiam i dzięki za pomoc
|
|
Śro 13:31, 20 Sie 2008 |
|
|
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
definitywnie - kolor oczu - inny niz niebieski .
|
|
Śro 13:50, 20 Sie 2008 |
|
|
aicha1
Ambitny
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow
|
|
|
|
a czy ten kociak ma każde oko w innym kolorze czy tylko wina zdjęcia? czy to jest możliwe u radgolli?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez aicha1 dnia Śro 15:34, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Śro 14:09, 20 Sie 2008 |
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Szczerze mowiac jeszcze nie widzialam RAG z roznokolorowymi oczami.
Fotki najlepiej robi sie w dzien bez lampy blyskowej , lub przy specjalistycznych lampach - ktore nie powoduja odbicia swiatla tzw. efektu czerwonego oka.
Na podstawie tych fotek , trudno ocenic faktyczny kolor drugiego oka.
Popros moze hodowce kotka o fotki zrobione przy swietle dziennym i bez uzycia lampy blyskowej.
Czasami zdarza sie chwilowe przebarwienie oka po uzyciu (niektorych ) kropli do oczu , moze to tez byc efekt gry swiatla , ale pewnosci nie mam .
Moze ktos z forumowiczow jeszcze sie wypowie .
Ostatnio zmieniony przez Hari dnia Śro 17:48, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 17:45, 20 Sie 2008 |
|
|
aicha1
Ambitny
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow
|
|
|
|
Hari dzieki za odpowiedź. A co myślisz obiektywnie o tej kotce? wiem że zdjęcia nie oddają całości ale może coś sie da zobaczyć okiem fachowca. Zależy mi na opinii bo nie chcę wyrzucić pieniędzy w błoto (jakieś 200% normalnej ceny) a i droga do hodowli spora. Jednak jeśli chodzi o hodowczynię to polecona przez jedną z forumowiczek (uśmiechy do Niej) i kontakt zresztą też przyjemny.
Na pierwszym wygląda jak futrzasta a na drugim nie. Kochana jest ale nie można się przecież kierować "tylko" uczuciami.
Druga kotka ma mark na nosku. Jest seal bi-color a mark czarmy. Ja chcę kotkę hodowlaną, mieszkam teraz w Szkocji wiadomo że różnie może być z ludźmi dlatego zależy mi na Waszej pomocy. Jeszcze raz dziękuję.
|
|
Śro 18:09, 20 Sie 2008 |
|
|
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
aicha1 - zdjecia sa bardzo marnej jakosci - najpiekniejszy kot na tak oswietlonym i skadrowanym zdjeciu bedzie wygladal jak siedem nieszczesc. Na zdjeciu wyraznie widac ze teczowki obu oczek sa niebieskie (czy to rozne odcienie niebieskiego tego stwierdzic nie mozna ze wzgledu na nierownomierne odbicie swiatla lapmy blyskowej - w jednym oku odbita jest czerwien w drugim zolc - zalezy to tylka od kata naswietlenia lampa). Moja rada jest taka - nie kupuj kota bez obejrzenia go osobiscie. To najwieksze ryzyko jakie mozna podjac, a hodowca nie powinien sie zreszta zgodzic na sprzedaz kociaka bez poznania przyszlego wlasciciela osobiscie...
|
|
Czw 11:38, 21 Sie 2008 |
|
|
aicha1
Ambitny
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow
|
|
|
|
hej dzięki za informację, oczywiście że nie kupię kociaka bez jego obejrzenia - chodziło mi tylko o to czy warto wsiadać do samochodu i gnać spory kawałek oraz jakie są granice odstępst przy kotkach hodowlanych . Nie chcę kupić kociaka który okaże się że nie spełnia wymagań. pozdrawiam
|
|
Czw 12:58, 21 Sie 2008 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
Re: WADY DYSKWALIFIKUJĄCE KOCIĘ JAKO HODOWLANE |
|
| | Witam ponownie. Szukałam szukałam i nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi na temat wad uniemożliwiających kotkowi bycie hodowlanym.
Jakie przypadki dyskwalifikują definitywnie.
|
Hodowlanym czy wystawowo-hodowlanym ? To zasadnicza różnica
Kot może nie być kotem wystawowym a jednocześnie doskonale spełniać się jako kot hodowlany ( u mnie np Snow Queen, B-Kaa)
z hodowli natomiast wykluczają:
- wady wrodzone i genetyczne
- zły stan zdrowia
- agresja lub zbytnia lękliwość kota
- zez
- głuchota
- załomek na ogonie
- wady zdryzu
- jedno jadro u kocura
- inny kolor oczu niz niebieski
inne nie przychodza mi w tej chwili do głowy, ale zapewne nie wszystko wymieniłam
|
|
Czw 13:34, 21 Sie 2008 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
- przepuchlina
- mismarking taki jak n.p. white tail tip itp
- u rag tak jak u wiekszosci rowniez koty z 6 'palcami', choroba zapomnialam jak toto sie nazywa. Poli ... .... ....
moze nie wszyscy sie z tym zgodza ale zaryzykuje
- koty z wynikiem HCM-HCM
Ostatnio zmieniony przez oktawia dnia Śro 15:26, 03 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 15:24, 03 Wrz 2008 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
| |
- przepuchlina
- u rag tak jak u wiekszosci rowniez koty z 6 'palcami', choroba zapomnialam jak toto sie nazywa. Poli ... .... ....
moze nie wszyscy sie z tym zgodza ale zaryzykuje
- koty z wynikiem HCM-HCM |
ja to wszystko bardzo ogolnie potraktowałam jako wady wrodzone i genetyczne.
A pozytywny wynik badan genetycznych jednoznacznie wyklucza kota z hodowli i chyba nikt juz nie mysli inaczej
Ostatnio zmieniony przez nika dnia Śro 17:02, 03 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 17:01, 03 Wrz 2008 |
|
|
Maja
Ambitny
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
|
|
|
Więcej palców to polidaktylia.
|
|
Śro 17:14, 03 Wrz 2008 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
[quote="nika
A pozytywny wynik badan genetycznych jednoznacznie wyklucza kota z hodowli i chyba nikt juz nie mysli inaczej [/quote]
Monia gdyby tak bylo to bym o tym nie pisala
Maja dziekuje zawsze zapominam. Co dziwne u Highlanderow uzywanie takich kotow jest dozwolone a i jest nawet specialny program dla MCO
|
|
Śro 20:40, 03 Wrz 2008 |
|
|
|